O 19:00 a nie o 16:30 rozpocznie się w piątek Baltic Summer Festival. Godzinę przesunięto po konsultacjach z policją.
Zacznie się później
Organizator festiwalu Błażej Kronic poinformował, że główny piątkowy koncert, który odbędzie się na Wałach Chrobrego, zacznie się później, niż planowano. Zamiast godziny 16:30, która widniała na plakatach, festiwal rozpocznie się o 19:00. Taką decyzję podjęła policja, która ze względu na wzmożony ruch w piątkowe popołudnie, nie chciała się zgodzić na zakorkowanie miasta.
Potrwa krócej
Z tego powodu koncert jednak nie potrwa dłużej, ponieważ z obawy przed protestami mieszkających w pobliżu ludzi, będzie się musiał zakończyć o 1:30. Występy poszczególnych didżejów zostaną po prostu skrócone, co na pewno zmartwi fanów muzyki elektronicznej.
Wały Chrobrego a imprezy masowe
"Wały Chrobrego to tragiczne miejsce, jeśli chodzi o organizację koncertów, ze względu właśnie na korki i ewentualne protesty mieszkańców" - stwierdził Błażej Kronic. Już we wcześniejszym wywiadzie na naszym portalu zasugerował wybudowanie tunelu pod Wałami Chrobrego, który umożliwiłby zamknięcie ulicy Jana z Kolna. Taka operacja pociągnęłaby za sobą jednak ogromne koszty.
Energetyków bez zmian
Błażej Kronic poinformował również, że impreza w stylu Ibizy, która odbędzie się w namiocie przy ulicy Energetyków, rozpocznie się o planowanej porze, czyli o 22:00.
Komentarze
0