Z notatnika Flegmatyka: Jestem leniem
Zdechły wróbel na parapecie to zły omen. Zwłaszcza przed świętami. Już wolałbym indyka uśmierconego w celach przemysłowych i z zap...
Satyra: Piwo dla bezdomnych
Z notatnika Flegmatyka: Platon okupczony
• Kiedy pies zwróci się przeciw swojemu panu, jego żona powinna spakować walizki i wrócić do mamy.
Satyra: Wieża Piwna na Deptaku Bogusława
Z notatnika Flegmatyka: Nagi pępek miasta
Ja noszę kalosze, ty nosisz kalosisz, wy nosicie kalosicie…
W dobrym tonie przy mikrofonie
Kolejna odsłona audycji, która powoduje przypalanie placków ziemniaczanych i rodzinne zebrania przy komputerze. Tematy ciekawe, a...
14 lat temu
Z notatnika Flegmatyka: Śmiech na cmentarzu
Martwię się losem skazanej na zimę wiewiórki i lękam uderzenia w moje miasto wielkiego meteorytu, który przynieść może zagładę łab...
Z notatnika Flegmatyka: Łagodny kac
I dopiero, gdy dostałem centralnie w twarz drzwiami od sklepu, a zaraz po tym zostałem przejechany przez rowerzystę, by - już z gł...