Auto prosto z salonu będzie służyć zwierzętom! TOZ w Szczecinie odebrał swój upragniony samochód

hmmm 4 lata temu

do Katarzyna - nie nie zawiozłem im nic i nie zamierzam bo nie mam zaufania do tej organizacji. Zawoziłem nie raz karmę do schronisk, bo ich pracę widać jak na dłoni. A toz, kojarzy mi się tylko z bezprawnym zaborem mienia uczciwych ludzi. Wystarczy mi, że poznałem w życiu trochę wolontariuszy tozu i wiem jakie to oszołomy nawiedzone, dlatego nie popieram tej organizacji. Samozwańcze szeryfy, co myślą że zawsze mają racje. Już po samym użyciu określenia "pseudo właścicieli" widzę że jesteś równie nawiedzona jak reszta tozowego oszołomstwa. Zakładam więc, że należysz do tego grona i od teraz będę się zwracał per wy. Niby dlaczego "pseudo" właściciele? Bo nie wpisują się w wasze chore wizje idealnej hodowli? I co mi piszesz o warunkach pracy? Ktoś wam każe? Od ochrony zwierząt jest prawo a od egzekwowania prawa jest policja, a nie samozwańcze szeryfy z tozu. Uważam że toz robi więcej szkody niż pożytku i absolutnie nie popieram finansowania tej organizacji. A czy się dołożyłem? Owszem, płacąc podatki, z których wy dostajecie dotacje. Z resztą, jakby wam zależało na zwierzętach to byście kupili najtańszy samochód a resztę przeznaczyli na faktyczną pomoc. Ale przecież tu chodzi o PR, żeby po zabór mienia podjechać nowiutką furką, do tego najlepiej w mundurze jak ten pajac na zdjęciu. Szkoda że jeszcze z bronią nie latacie i nie strzelacie do tych strasznych "pseudo właścicieli". Otóż, mam właśnie dużo empatii do zwierząt i stąd widzę, jaką im krzywdę robicie zabierając od swoich ukochanych właścicieli. Mówię tu o uczciwych właścicielach, nie bestiach znęcających się. Tylko że da was za znęcanie może być uznane wszystko co nie wpisuje się w wasz idealny obraz. Wszystkie moje zwierzęta pochodzą z adopcji i są ze mną szczęśliwe ale żadne z tozu, bo żeby u was cokolwiek adoptować, to trzeba udowodnić że jest się świętym milionerem mogącym zapewnić zwierzakowi cuda na patyku. Każdy kto próbował adopcji z toz, ten przyzna mi rację - wasze procedury są grubo przesadzone, co skutecznie przekreśla efektywność waszych działań. Z resztą to samo z karmą, piszesz o przywożeniu karmy - czy ktoś ją w ogóle ode mnie przyjmie, czy odprawi mnie z kwitkiem bo karma nie spełnia waszych wydumanych wymogów? Tak jak ten samochód, musi być nowy, z salony, za grube hajsy, inny się nie nada, to samo z karmą. Oczywiście pisałem też już wcześniej, że czasem uda wam się trafić i faktycznie odebrać zwierzę które było źle traktowane. Ale są to przypadki sporadyczne, natomiast w mojej opinii, większość waszych działań jest nietrafiona i krzywdząca dla uczciwych ludzi. Mało tego, rzekłbym wręcz ze jesteście wrogiem dla normalnych właścicieli zwierząt, bo nigdy nie wiadomo co się wam nie spodoba i nie zaczniecie prześladować kogoś, aż do odebrania zwierza, zwiększając tym tylko liczbę bezpańskich zwierząt. Dobra, żeby nie było że nie mam serca - wierzę(albo raczej chcę wierzyć) ze w tej organizacji są ludzie z dobrymi intencjami i rozumem, nie fanatycy. Ale niestety, nie mają jak widać za wiele do powiedzenia, bo częściej się słyszy o niesłusznych interwencjach, niż o faktycznie potrzebnych. Dla mnie toz to kółko wzajemnej adoracji fanatyków i raczej ciężko będzie mi zmienić tą wizję.

Wolnościowiec 4 lata temu

Lewicowa bandyterka, a nie towarzystwo opieki. Tyle w temacie. Do więzienia ich to za mało.

PiotrD 4 lata temu

Brawo TOZ. Patrzcie daleko, sięgajcie wysoko. Nie ma co się oglądać na malkontentów tylko zbierać następne sty tysięcy! Życzę powodzenia w niesieniu pomocy zwierzakom, obok mnie własnie leży taki kudłatek, któremu już wspólnie pomogliśmy. W tym nowym aucie, chociaż kupionym u konkurencji, jakaś śrubka jest też moja i cieszy mnie to. Powodzenia :)

Katarzyna 4 lata temu

Do HMMM Ty tak serio to piszesz? Gumka w gaciach Cię pod pachami uwiera? Masz człowieku chociaż trochę empatii do zwierząt i pojęcie w jakich warunkach pracownicy TOZu pracują, a przede wszystkim z jakich warunków odbierają zwierzęta od pseudo właścicieli? Przecież to nie jest samochód do celów prywatnych. Auto musi być sprawne i niezawodne, o jakim busie za 10 tysi piszesz, chyba żeby stał ciągle na warsztacie. Złotówki nie dołożyłeś, ale żal dupę ścisnął. Zawiozłeś im chociaż raz worek karmy żeby zobaczyć w jakich marmurach siedzą?

Annna 4 lata temu

Bardzo fajnie. Toz odwala cala brudna robote. Naleza sie dla nich brawa i WIELKIE podziekowania. Super auto. Oby sie sprawdzilo! Pomagajcie dalej