Już w najbliższą środę odbędzie się licytacja ruchomości. Pod młotek pójdzie 13 200 butelek alkoholu, każda o pojemności 0,7 l. Cena wywoławcza to ponad 151 tysięcy złotych. Legendarne „szczecińskie złoto” po upadku państwowego Polmosu wróciło na rynek kilka lat temu. Mimo szerokiego planu rozwoju i obiecujących wizji, nie udało się odnieść rynkowego sukcesu. Starka jest dostępna w kilku punktach sprzedaży, nie udało się wprowadzić jej do szerszej sprzedaży.

"Szczecińskie złoto" sprzedawane poniżej wartości

Licytacja ruchomości będzie mieć miejsce 10 lipca o godzinie 10.00 w budynku Organu Egzekucyjnego II Urzędu Skarbowego w Szczecinie przy ul. Odrowąża 1. Będzie to już kolejna licytacja majątku należącego do legendarnej Szczecińskiej Fabryki Wódek Starka. Do wylicytowania jest 13 200 butelek wódki o wartości ponad 300 tysięcy złotych, wstępna cena wywoławcza oszacowana jest na poziomie 151 tysięcy złotych. Do licytacji mogą przystąpić wyłącznie podmioty, które posiadają pozwolenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii na sprzedaż alkoholu powyżej 18%. Alkohol zapakowany jest w kartony, po 6 butelek w każdym kartonie. Warunkiem przystąpienia do licytacji jest wadium w wysokości 30 tysięcy złotych.

Wszyscy zainteresowani mogą zobaczyć przedmiot licytacji jutro w godz. 09:00-11:00 w siedzibie Szczecińskiej Fabryki Wódek Starka przy ul. Jagiellońskiej 63-64.

Nawet sprzedaż w Biedronce nie pomogła. Powrót Starki obiecujący, ale nieudany

Szczecińska Fabryka Wódek Starka w 2012 roku przejęła upadły Polmos. Przez kilka miesięcy trwało przygotowywanie powrotu legendarnego trunku na rynek. Dziedzictwo po upadłej fabryce było ogromne, mówiono nawet o milionie litrów legendarnej wódki, która leżakowała w przepastnych piwnicach fabryki. Powrót na rynek w pierwszych miesiącach uważany był za udany, choć specjaliści zwracali uwagę, że pozycjonowanie szczecińskiego alkoholu w segmencie ekskluzywnym mocno ogranicza kanały dystrybucji. W 2016 roku wódka czy whisky ze Szczecina były dostępne tylko „na zapisy” i w nielicznych punktach dystrybucji alkoholu, w szerszej sprzedaży alkohol pojawił się w drugiej połowie 2017 roku, głośno było o jednej z promocji w dyskontach Biedronki, gdzie Starka dostępna była za 199 złotych.

Informacja o ponownych problemach Starki pojawiła się w połowie 2018 roku. Pisaliśmy o tym, że cały majątek Fabryki został wystawiony na sprzedaż za ponad 300 milionów złotych. Od tego momentu nie udało się znaleźć inwestora zainteresowanego dalszym rozwijaniem marki.