To konieczne, bo proces wysychania jeziora cały czas postępuje. Widać było to gołym okiem po ostatnim sezonie letnim. Teraz, dzięki zasileniu wodą z rzeki Gunicy i jesienno-zimowym opadom, poziom lustra jeziora podniósł się o 35 centymetrów.

Woda z Gunicy dolewana jest do Jeziora Głębokiego od 25 lat. W tym roku było to szczególnie potrzebne po ostatnich suszach.

– Takie działanie prowadzone przez ZWiK jest szczególnie istotnie w dobie globalnego ocieplenia klimatu i suszy hydrologicznej, będącej jego konsekwencją. Przeciwdziałanie tym negatywnym zmianom i odwrócenie tego niepokojącego trendu służy więc ratowaniu zasobów wodnych miasta i daje nadzieję na to, że szczecinianie bez obaw cieszyć będą się wypoczynkiem nad Głębokim – tłumaczy Tomasz Makowski, rzecznik prasowy ZWIK.

Gunica wypływa z jeziora Świdwie i kończy swój bieg w Jasienicy. W okolicach Tanowa wybudowano specjalny 8-kilometrowy rurociąg łączący ją z Głębokim. Ma średnicę 400 mm, jest zasilany pompą o mocy 55 kW i wydajności 300 m3/h.

– Tłoczenie odbywa się na podstawie pozwolenia wodno–prawnego i odbywa się przy sprzyjających warunkach tj. przy odpowiednio wysokim poziomie wody w Gunicy. Właśnie kiedy poziom wody w rzece na to pozwalał do Głębokiego przetłoczyliśmy 230 tysięcy ton wody – relacjonuje Tomasz Makowski.

W ostatnich miesiącach sytuację w jeziorze poprawiły też opady deszczu.