Mieszkanka Szczecina zawiadomiła policjantów, że w jednym z lombardów w centrum miasta rozpoznała swój laptop. Sprzęt został jej skradziony kilka dni wcześniej. Sprawcy grozi za to nawet do 5 lat więzienia.

Mundurowi, którzy przybyli na miejsce faktycznie ujawnili skradziony laptop o wartości ponad 2 000 złotych. Dowód sprzedaży tego sprzętu potwierdził, że jego właścicielką jest zawiadamiająca kobieta.

- Funkcjonariusze po analizie dokumentów trafili do osoby, która wstawiała do lombardu laptop. Okazał się nią 43-latek, mieszkaniec Szczecina, który został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Był nietrzeźwy – informuje asp. szt. Anna Gembala.

Sprawca po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kradzieży. Za to przestępstwo może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.