Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta przyjęto zmiany w dokumentach finansowych miastach. Głównie to przesunięcia środków związane ze zmieniającym się harmonogramem realizowanych już prac. Aby można było wykonać plan inwestycyjny na łączną kwotę 2 mld zł (na lata 2021-22), zaciągnięty zostanie kolejny kredyt w Europejskim Banku Inwestycyjnym na kwotę 339 mln zł.

– Zmiany w budżecie wymuszone są przede wszystkim przez to, co wydarzyło się w pierwszym półroczu na etapie realizacji inwestycji. Główny cel to dostosowanie budżetu do faktycznego stanu realizacji inwestycji i harmonogramu ich prac, a także przesunięć związanych z dofinansowaniem inwestycji środkami zewnętrznymi – tłumaczyła Dorota Pudło-Żylińska, skarbnik miasta.

Czego dotyczą największe zmiany? Ponad 63 mln zl zostanie przesuniętych na kolejne lata ze względu najczęściej na opóźnienia w realizacji inwestycji. 9,5 mln zł więcej miasto będzie musiało wydać na gospodarkę odpadami. 8,6 mln zł zostanie przeznaczonych na dodatkowe premie dla nauczycieli za pracę w czasach covidowych (przedmioty przeniesione ze środków zaplanowanych wcześniej na finał regat The Tall Ships Races, który się nie odbył). Są też np. dodatkowe fundusze z dofinansowań zewnętrznych, największa na węzeł Głębokie – 7 mln zł.

Kolejny projekt uchwały dotyczył udzielenia zgody na zaciągnięcie przez miasto kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym na kwotę 339 mln zł. To mówiąc potocznie bank Unii Europejskiej, udzielający nisko oprocentowanych kredytów na realizowanie inwestycji wpisujących się w priorytety wspólnoty. Szczecińscy urzędnicy podkreślają, że to „najtańsze pieniądze” na finansowanie miejskich inwestycji. Kredyt będzie zaciągnięty na preferencyjnych warunkach na 25 lat, z okresem karencji w spłacie ustalonym na 6 lat.

Pomysł zaciągania kredytu krytykowali radni Prawa i Sprawiedliwości, wypominając m.in. że miasto już teraz jest zadłużone na 1,9 mld zł. Miejscy urzędnicy tłumaczyli jednak, że nie jest to nowy kredyt na spłatę długów, tylko źródło finansowania planowanych od dawna inwestycji.

– Możemy w tej chwili brać kredyty i inwestować w rozwój miasta, wykorzystując dźwignię finansową i dofinansowanie unijne lub nie brać kredytów, nie inwestować, pozostawać w stagnacji. Myślę, że wybór jest jednoznaczny. Grzechem byłoby nie wykorzystywać istniejących obecnie możliwości – podkreślał Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina.

Wszystkie projekty uchwał dotyczących finansów miasta zostały wsparte głosami radnych Koalicji Obywatelskiej i Bezpartyjnych. Przeciw byli radni Prawa i Sprawiedliwości.