Mieszkańcy osiedla Zawadzkiego-Klonowica padają ofiarą złodziei i wandali, którzy okradają i niszczą ich samochody. Do niebezpiecznych sytuacji dochodzi na terenie dwóch parkingów miejskich – przy ulicy Litewskiej oraz Szkole Podstawowej nr 45.

O niebezpiecznych sytuacjach informuje przewodniczący Rady Osiedla Zawadzkiego-Klonowica Przemysław Szymański. Z parkingów przy ul. Litewskiej oraz SP nr 45 korzystają mieszkańcy osiedla, którzy w ostatnim czasie notorycznie zwracają uwagę na niedostateczny stan bezpieczeństwa.

Kradną z nowych i starych samochodów

Mieszkańcy o kolejnych kradzieżach i poprzebijanych oponach informują na facebookowej grupie osiedla.

„Dzisiaj w nocy na Marlicza wycięto katalizator w samochodzie. Złodzieje są na naszym osiedlu”. „Chciałbym wszystkich ostrzec, aby zwracali uwagę na podejrzane osoby przy autach na parkingach. Dzisiaj przed 1 w nocy dwóch mężczyzn wycięło mi katalizator z Renault Clio” – czytamy.

Łupem złodziei padają nie tylko nowe samochody, ale także te kilkunastoletnie. „Skradziono katalizator z samochodu zaparkowanego przy ul. Litewskiej. Samochód dwunastoletni, więc nie jakiś rarytas a jednak” – poinformował kolejny mieszkaniec.

Na parkingach grasują także wandale, którzy niszczą samochody – przebijają opony i rysują karoserię. „Przed chwilą byłam świadkiem, jak chłopak w czarnej bluzie z kapturem na głowie niszczy auta, w ręku trzyma ostry przedmiot” – czytamy.

Parking przy podstawówce szczególnie niebezpieczny

Jak podkreśla Przemysław Szymański, „miejscem szczególnie niebezpiecznym jest parking pomiędzy Szkołą Podstawową nr 45 a Przedszkolem Publicznym nr 58”.

„Między gęsto zaparkowanymi autami bardzo często przemieszczają się małe dzieci i młodzież. W połączeniu z całkowitym brakiem oświetlenia w tym miejscu, może doprowadzić do tragedii” – ostrzega.

Przewodniczący RO Zawadzkiego-Klonowica zwrócił się do szczecińskiego magistratu o podjęcie działań, które poprawią sytuacje na obu parkingach. Zdaniem Przemysława Szymańskiego pomóc może oświetlenie.

„Z moich obserwacji wynika, że ustawienie kilku latarni, być może zasilanych energią odnawialną, pozwoli zminimalizować zagrożenia” – uważa mężczyzna.