16 – letni chłopak, ukradł z zaplecza jednej z cukierni na Jagiellońskiej, ponad 6 tyś. złotych. Za popełnioną kradzież odpowie jako nieletni sprawca.

Najpierw zaprzeczał, a potem wyjął z tapczanu gotówkę

Młody mężczyzna wszedł na zaplecze jednej z cukierni, znajdującej się przy ulicy Jagiellońskiej, pytając o pracę. Gdy okazało się, że w tej sprawie, musi udać się do firmowego biura, szybko zniknął. Chwilę później pracownicy cukierni zorientowali się, że z zaplecza, zginęły leżące przy fakturze pieniądze – ponad 6 tyś. złotych. Po ustaleniu rysopisu podejrzewanego o kradzież, policjanci przeszukali okolicę i ustali jego miejsce zamieszkania. Chłopak był w domu. Początkowo wszystkiemu zaprzeczył, a następnie wyjął z tapczanu skradzioną gotówkę. Jako, że nieletni sprawca, skończy w przyszłym miesiącu 17 lat, o karze dla niego, zadecyduje sąd rodzinny.