Dwie kobiety trzymające się za ręce i ich córka albo dwóch mężczyzn z dzieckiem. Zdjęcia przedstawiające pary jednopłciowe i ich dzieci zawisły kilka dni temu na ścianach jednego z budynków tuż przy pl. Adamowicza. To prace szczecińskiej artystki Karoliny Breguły, które powstały we współpracy ze stowarzyszeniem Lambda Szczecin. Wystawa jest uhonorowaniem 20-lecia kampanii „Niech nas zobaczą", która była jedną z pierwszych w Polsce pokazujących w przestrzeni publicznej osoby nieheteronormatywne.

W centrum Szczecina pojawiły się fotografie rodzin LGBT+. Zostały zainstalowane przez szczecińską artystkę Karolinę Bregułę we współpracy ze Stowarzyszenie Lambda Szczecin. W 2003 roku Breguła wspólnie z Kampanią Przeciw Homofobii zrealizowała głośną wystawę „Niech nas zobaczą”, składającą się z portretów par jednopłciowych trzymających się za ręce. Część zdjęć znalazła się wówczas też na billboardach.

„Dzisiaj, dwadzieścia lat po »Niech nas zobaczą«, ciągle trwa walka o równouprawnienie osób LGBT+. Przypominamy, że debata dotycząca związków partnerskich i prawa do zawierania małżeństw par jednopłciowych wymaga uzupełnienia o refleksję na temat adopcji dzieci przez te pary” – czytamy w opisie wystawy, którą można oglądać w rejonie pl. Adamowicza.

Czy na zdjęciach widzimy prawdziwe pary jednopłciowe i ich dzieci? Nie. Jak zapewnia artystka, są to obrazy stworzone przez sztuczną inteligencję. Decyzja o niepokazywaniu prawdziwych rodzin LGBT+ powodowana jest względami bezpieczeństwa. Projekt jest częścią wystawy „Kino Wolność”, która będzie mieć swoją premierę jeszcze w grudniu w Warszawie.