Floating Arena jest nieczynna od 2 grudnia, gdy wiatr uszkodził blaszane elementy krawędzi dachu, co doprowadziło do poluzowania przeszklonych elementów fasady. 50-metrowy basen zostanie otwarty, gdy uszkodzenia zostaną zabezpieczone. Miasto na razie nie podaje jednak konkretnego terminu.

Prace budowlane przy zniszczonej fasadzie rozpoczęły się pod koniec poprzedniego tygodnia.

„To doraźne działania, które mają zagwarantować bezpieczne warunki osobom korzystającym z pływalni. Tylko po uzyskaniu pozytywnej opinii od fachowców i rzeczoznawców budowlanych Floating Arena zostanie ponownie udostępniona użytkownikom” – czytamy w komunikacie miasta.

Zarządzający obiektem Miejski Ośrodek Sportu Rekreacji i Rehabilitacji zlecił przygotowanie ekspertyzy, która ma być gotowa do końca lutego. Na jej podstawie zostaną podjęte decyzje dotyczące docelowego zabezpieczenia uszkodzeń.

Zamknięta Floating Arena to duży problem dla sportowców, przede wszystkim pływaków trenujących w MKP Szczecin. Zwłaszcza, że uszkodzony jest również sąsiedni, 25-metrowy basen Szczecińskiego Domu Sportu (zawaliła sie tam część ściany, obiekt zostanie rozebrany, a w jego miejscu powstanie nowy). Na brak miejsca do rekreacyjnego pływania narzekają też mieszkańcy.