Ministerstwo Infrastruktury odcina się od wcześniejszych deklaracji Urzędu Miasta w Szczecinie, że yellow boxy wprowadzono w ramach testowego sprawdzenia, czy pomogą rozwiązać problem blokowania skrzyżowań. Jak informuje portal moto.pl, Ministerstwo Infrastruktury nie sugerowało, by yellow boxy powstawały na ulicach, zaznaczając przy tym, że żółte linie na jezdni pełnią u nas inną funkcję niż ta określona przez yellow boxy. Co to na to szczeciński magistrat?

Ministerstwo nie chce yellow boxów. "Nie planujemy usankcjonowania oznakowania"

Cztery yellow boxy pojawiły się na ulicach Szczecina w lipcu br., piąty namalowany został na początku września. Brytyjskie rozwiązanie sprawdza się w naszym mieście całkiem dobrze, choć na początku budziło spore zamieszanie wśród kierowców. Żółte linie przypominają, że na skrzyżowanie można wjechać tylko wtedy, jeśli możliwe jest jego opuszczenie w odpowiednim czasie, innymi słowy – jeśli nie będziemy blokować przejazdu innym autom. W rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Marcin Charęza, kierownik Zespołu ds. Organizacji Ruchu informował, że innowacja została wprowadzona roboczo, ale miasto jest gotowe wymalować yellow boxy na kolejnych ok. 20 wytypowanych skrzyżowaniach.

Na Facebooku prezydent Piotr Krzystek pisał, że nowe rozwiązanie testowane jest na prośbę Ministerstwa Infrastruktury. Jak informuje portal moto.pl, ministerstwo odcina się od doniesień szczecińskiego urzędu.

"Ministerstwo Infrastruktury nie sugerowało wprowadzenia rozwiązań typu "yellow box" w oznakowaniu skrzyżowań. Z uwagi na fakt, że resort infrastruktury nie zlecał wprowadzania przedmiotowego oznakowania na krzyżowaniach w Szczecinie, nie otrzymuje i nie posiada informacji pozwalających na ocenę funkcjonowania wymienionego wyżej rozwiązania. Ministerstwo Infrastruktury nie planuje obecnie podejmowania prac mających na celu prawne usankcjonowanie stosowania oznakowania poziomego zbliżonego do tzw. "yellow box"" – czytamy w oświadczeniu.

W świetle obowiązujących aktualnie przepisów, kiedy na skrzyżowaniu wyrysowane są jednocześnie linie żółte i białe, to białe przestają obowiązywać. Według Ministerstwa Infrastruktury, yellow boxy wprowadzałyby duże zamieszanie.

Testowanie yellow boxów do końca października. Czy będzie kontynuacja? Magistrat nie odpowiada

Czy magistrat zamierza kontynuować testowanie yellow boxów w Szczecinie? Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina w odpowiedzi na interpelację jednego z radnych poinformowała, że testy rozwiązania potrwają do końca października i do tego czasu nie będą podejmowane decyzje o przyszłości inicjatywy.

Magistrat odniósł się także do stanowiska Ministerstwa Infrastruktury.

– Na początku roku Ministerstwo Infrastruktury zwróciło się pisemnie do kilku miast, w tym do Szczecina, o wydanie opinii na temat wprowadzenia yellow boxów. Aby rzetelnie odpowiedzieć na tę prośbę, takie rozwiązanie zostało testowo wprowadzone na terenie miasta. O jego testowym charakterze od początku informowaliśmy – mówi Piotr Zieliński z Urzędu Miasta w Szczecinie. – Warto również podkreślić, że yellow boxy zostały bardzo pozytywnie przyjęte przez kierowców. To między innymi po sygnałach od nich pojawił się piąty yellow box. Te pozytywne spostrzeżenia i wnioski zostaną ujęte w raporcie dla Ministerstwa Infrastruktury, przekazanym po zakończeniu testów. Jednocześnie informujemy, że od początku prowadzenia testów do Urzędu Miasta nie wpłynęło żadne pismo z Ministerstwa, odnoszące się do tych działań – dodaje Piotr Zieliński.

Słowik: Szczecin powinien być "miastem laboratorium"

Opinia Ministerstwa Infrastruktury spotkała się z chłodnym przyjęciem szczecińskich polityków. Znany z sympatii do innowacyjnych rozwiązań komunikacyjnych radny Przemysław Słowik z Koalicji Obywatelskiej chciałby, byśmy stali się "miastem laboratorium", które wyznaczałoby trendy:

– Liczę na pozytywny efekt testów i wprowadzenie żółtych pól na szerszą skalę niż tylko pięć skrzyżowań. Osobiście zauważyłem poprawę zachowań kierowców na skrzyżowaniach, gdzie prowadzono testy. Powinniśmy testować więcej nowych rozwiązań, zbierać dane i wyciągać wnioski, aby jak najlepiej kształtować naszą infrastrukturę komunikacyjną. Moglibyśmy stać się miastem laboratorium, które wyznaczałoby trendy dla całego kraju – mówi Przemysław Słowik.

Sceptyczny co do miejskich rozwiązań komunikacyjnych poseł PiS Artur Szałabawka działanie yellow boxów ocenia pozytywnie:

– W tym przypadku uważam, że zastosowanie rozwiązania jest pozytywne. Ludzie byli ostrożniejsi – mówi Poseł PiS. – Negatywnie oceniam za to wprowadzenie rond półturbinowych. Powodują one zagrożenie, jest więcej chaosu i mam wrażenie, że jest to zmiana na gorsze, a dotychczas szczecinianie dobrze jeździli po rondach – dodaje poseł PiS.