Porozjeżdżane i zadeptane zieleńce, walające się pomiędzy krzewami psie odchody, prawie wyrwane z gruntu jedno z wielu nowych drzew. Tak, po kilku miesiącach od oddania do użytku, wyglądają ulice Modra i Koralowa.

Wspomniane ulice na Bezrzeczu już od kilku miesięcy nie są placem budowy. Ich przebudowa kosztowała blisko 24 mln zł. Niestety, choć minęło niewiele czasu, to wiele elementów nowej ulicy jest już uszkodzonych. 

– Przegląd inwestycji po zrealizowaniu wszystkich robót i oddaniu do użytkowania to jeden z elementów nadzoru inwestorskiego. Zwykła konieczność, czasami jednak przynosząca na usta wiele niecenzuralnych słów – mówi Piotr Zieliński, rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji miejskich.

Najwięcej szkód jest wśród nowej zieleni. Porozjeżdżane i zadeptane zieleńce oraz walające się psie odchody to częsty widok. Komuś ewidentnie przeszkadzało również jedno z wielu nowych drzew, które zostało prawie wyrwane z gruntu wraz z palikami zabezpieczającymi.

– Uszkodzenia widać też w infrastrukturze drogowej. Słupki wygradzające i zabezpieczające zieleńce przy wjazdach do posesji są poobcierane, a czasami wręcz wyrwanie z ziemi i wyrzucone w krzaki – relacjonuje Piotr Zieliński. – Choć inwestycja jest objęta gwarancją, to za takie uszkodzenia może przyjść nam wszystkim zapłacić jako mieszkańcom Szczecina – podkreśla.