Gdzie i kiedy?
wtorek, 3 czerwca 2014, 18:00
Za ile?
w przedsprzedaży 55 - 70 zł (do 09.02.), następnie 85 - 100 zł, kup bilety: http://bilety.fm/afi.php?id=3&wydarzenie=566
Ten koncert zapowiada się na sensację! Jamajscy weterani przyjadą do naszego kraju po raz pierwszy! The Jolly Boys jest tym dla muzyki jamajskiej, czym Buena Vista Social Club dla Kuby - w obu przypadkach mamy do czynienia z legendarnym zespołem i stylem mającym kluczowe znaczenie dla rozwoju nowoczesnych gatunków muzycznych charakterystycznych dla obu wysp.

[  KUP BILETY  ]

 

The Jolly Boys to najstarszy ciągle istniejący zespół mento i muzyczna wizytówka Jamajki.

A oto powody dla których trzeba zobaczyć koncert Jolly Boys:
- ta legendarna grupa wystąpi po raz pierwszy w Polsce
- pierwsza grupa z Jamajki w 11-letniej historii Szczecin Music Fest
- porównywani z Buena Vista Social Club, ze względu na wiek i znaczenie
- to prawdziwa legenda Jamajki, niemal 60 lat istnienia zespołu!
- wzorzec mento stylu, z którego wyrosło ska i reggae
- sprawdzimy formę ponad 75-letnich muzyków z Jamajki
- przed koncertem Jamajczyków zagrają nasi Illegal Boys, kapela złożona z muzyków Dubska, Jak Wolność To Wolność, Malarze i Żołnierze
no i poza wszystkim i ponad wszystko THE JOLLY BOYS to gwarancja fantastycznej zabawy!!!

The Jolly Boys zagra w składzie:
Albert Minott - śpiew, gitara, instr. perkusyjne
Joseph "Powda" Bennett - śpiew, instr. perkusyjne
Derrick "Johnny" Henry - rumba box, instr. perkusyjne
Lenford "Brutus" Richards - banjo, gitara

trzech pierwszych to żywe legendy muzyki jamajskiej,
wszyscy grubo po 70-tce, wielkie doświadczenie i charyzma sceniczna!
skład uzupelnia Lenford "Brutus" Richards (banjo) - genialny muzyk, ostatnio słychać go m.in. na wielkim hicie Alicii Keys - Girl on Fire, wcześniej miał okazję współpracować z takimi sławami jak: Burning Spear, Cee-Lo Green, Bjork...
obszerne opracowanie o zespole: http://www.mentomusic.com/TheJollyBoys.htm

The Jolly Boys jest tym dla muzyki jamajskiej, czym Buena Vista Social Club dla Kuby, a mento (styl muzyczny jaki wykonuje The Jolly Boys) jest dla Jamajki tym, czym son dla muzyki kubańskiej. W obu przypadkach mamy do czynienia z legendarnym zespołem i stylem, mającym kluczowe znaczenie dla nowoczesnych gatunków muzycznych charakterystycznych dla obu wysp.

The Jolly Boys wywodzą się z Port Antonio, malowniczego miasteczka leżącego na północnym wschodzie Jamajki. Przyjmuje się, że grupa powstała w 1955 roku (wtedy pojawiła się nazwa The Jolly Boys), ale założyciele zespołu występowali razem od połowy lat 40-tych. W czasie 60 lat istnienia grupa przechodziła bardzo różne koleje losu - szczyty popularności przeplatały się z kryzysami, były czasy zawieszenia działalności i... istnienia dwóch zespołów o tej samej nazwie. Jedno jest pewne - The Jolly Boys to najstarszy ciągle istniejący zespół mento i muzyczna wizytówka Jamajki.

Po szczyty międzynarodowej sławy grupa sięgała dwukrotnie. Pierwszy raz - na przełomie lat 80- i 90-tych ubiegłego wieku kiedy ich płyty ukazywały się w wielu krajach świata i towarzyszyły im duże trasy koncertowe. Nagrania z tego okresu (Pop'n'Mento z 1989 i Sunshine'n'Water z 1991 roku) to absolutny kanon muzyki mento. Drugi renesans światowej popularności ma miejsce teraz, a rozpoczął się w 2010 roku kiedy światło dzienne ujrzała płyta Great Expectation, zawierająca covery znanych rockowych utworów zaaranżowane w stylu mento. Okoliczności powstania płyty są bardzo ciekawe. Od wielu lat Jamajka była nie tylko źródłem muzycznych inspiracji dla artystów z całego świata, ale też muzyczne studia nagraniowe, jakie się tam mieszczą, mają status kultowy, pielgrzymują tam i nagrywają największe sławy z całego świata. W jednym z hoteli przy studiu GeeJam w Port Antonio muzycy The Jolly Boys występowali wieczorami w charakterze lokalnej atrakcji. Powstał pomysł nagrania dobrze znanych utworów goszczących tam artystów przez mistrzów stylu mento. Płyta odniosła wielki światowy sukces, a piosenki znane z wykonań Amy Winehouse (Rehab), Lou Reeda (Perfect Day) czy Iggy Popa (Passenger) w wykonaniu The Jolly Boys nabrały nowego wyrazu. Na koncertach zespół gra te utwory obok swoich własnych kompozycji.

foto: materiał otrzymany od organizatora