Fotografia, jako jedyna chyba dziedzina sztuki, potrafi wiernie udokumentować upływający czas. Zatrzymany na chwilę kadr jest niepowtarzalny, inny niż każdy następny. W rytmie codziennych spraw różnice są niezauważalne, dopiero upływ czasu decyduje że widzimy to, co jest szczególną cechą wszystkiego co nas otacza w sferze materialnej i niematerialnej, czego wyznacznikiem są upływające dni, miesiące i lata.
Krzysztof Wojciechowski urodzony w 1949 r., wykształcenie wyższe, pracownik Instytutu Barwników (do 2004r.) oraz Instytutu Inżynierii Środowiska i Instalacji Budowlanych Wydziału Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska Politechniki Łódzkiej (do 2019r.), nauczyciel akademicki, dr hab., obecnie emerytowany profesor Politechniki Łódzkiej.
Członek Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego od 1971 r. (nr leg.484), 1992 – 2000 członek władz statutowych. Od 1993 r. członek Związku Polskich Artystów Fotografików (nr leg. 684), w latach 1994 – 2000 członek okręgowych władz statutowych. Od 2017 r. członek Zarządu ZPAF Okręgu Łódzkiego. Uczestnik i autor ponad 180 wystaw zbiorowych oraz indywidualnych.
RETRO-GRAFIE
Fotografia, jako jedyna chyba dziedzina sztuki, potrafi wiernie udokumentować upływający czas. Zatrzymany na chwilę kadr jest niepowtarzalny, inny niż każdy następny. W rytmie codziennych spraw różnice są niezauważalne, dopiero upływ czasu decyduje że widzimy to, co jest szczególną cechą wszystkiego co nas otacza w sferze materialnej i niematerialnej, czego wyznacznikiem są upływające dni, miesiące i lata.
Tym dokumentem może być może być pojedyncze zdjęcie ale i ich sekwencja. W pierwszym przypadku o jego wartości decyduje warstwa informacyjna, w drugim obraz. I tutaj objawia się słabość fotografii, gdyż sam obraz „przykrywa” przekaz informacyjny np. o osobie, która jest obiektem naszego zainteresowania. Historie ludzi, ich losy, subiektywne wrażenia i wspomnienia są tym, co dodaje ich wizerunkom, utrwalonym pod postacią obrazu fotograficznego, dodatkowych wartości. Dobrze byłoby, aby ten przekaz, nawet w ograniczonej formie, dotarł do odbiorcy.
Zdjęcia prezentowane na wystawie pochodzą z lat 20-tych XX wieku oraz…lat 20-tych XXI wieku. Są to takie fotografie, jakie niektórzy z nas mogą jeszcze posiadać w rodzinnych archiwach. To co w nich jest unikalne i niepowtarzalne to ich autentyczność i prosty przekaz osobistych emocji w epoce przed ogólnie dostępnym i popularnym obecnie przekazem elektronicznym. Ważne przy wyborze zdjęć było, aby także miały one zaznaczoną warstwę literacką, są one pamiętnikiem minionych zdarzeń i osób.
Wykonane w jednostkowych egzemplarzach są unikatami, niepowtarzalnymi i jedynymi oryginałami. Ich autentyczność jest tak urzekająca, że zdecydowałem się zachować je i pokazać w takiej, współczesnej interpretacji z wykorzystaniem nowoczesnych technik rejestracji i cyfrowej obróbki obrazu. Fotografia jest sztuką iluzji i sposobem na przekazywanie własnych emocji. Niepodważalną jej zaletą jest także i to, że obecnie poprzez łatwość i dostępność tego medium, poszerza horyzonty naszej wiedzy, także o zdarzenia z naszej przeszłości.
Krzysztof Wojciechowski
Komentarze
0