Tego wieczoru Koncert fortepianowy nr 24 c-moll KV 491 Wolfganga Amadeusa Mozarta (1756-1791) zagra światowej sławy pianistka Joyce Yang, a Orkiestrę Symfoniczną poprowadzi wyśmienity Andrzej Boreyko – dyrektor artystyczny i główny dyrygent Orkiestry Filharmonii Narodowej.
Nie tworzę nowej muzyki. Moja muzyka jest odpowiedzią i echem tego, co już istnieje – tak o swojej twórczości mówi Walentyn Sylwestrow, jeden z najbardziej uznanych kompozytorów ukraińskich. Często o jego utworach mówi się jako o meta-muzyce, – czyli muzyce jako metaforze, wyrażającej się głównie w medytacji. Pisane w tym nurcie utwory artysty są neoklasyczne i minimalistyczne. Taki jest także Hymn na orkiestrę smyczkową, który otworzy wieczór.
Następnie zabrzmi Koncert fortepianowy c-moll nr 24 Mozarta. To jeden z najbardziej znanych i lubianych utworów tego typu nie tylko w twórczości wielkiego kompozytora, ale w historii muzyki w ogóle. Dzieło powstawało niemal jednocześnie ze słynną operą Wesele Figara choć oba utwory znacząco różnią się od siebie nastrojem. Koncert miał swoją premierę w Wiedniu, w kwietniu 1786, z samym Mozartem w roli solisty. Do wielkich admiratorów tego znakomitego utworu należał m.in. Ludwig van Beethoven. Po jego wysłuchaniu szepnął ponoć jednemu ze swych kolegów po fachu: nigdy nie będziemy w stanie napisać czegoś takiego. Z kolei Johannes Brahms mówił o nim, że to arcydzieło, pełne natchnionych pomysłów.
Podczas naszego koncertu koncert ten wykona Joyce Yang koreańska pianistka, nazywana przez krytyków poetką fortepianu. Artystka jest m.in. laureatką srebrnego medalu na bardzo prestiżowym konkursie im. Vana Cliburna, który zdobyła w 2005 roku w wieku zaledwie 19 lat (jako najmłodsza w historii), i ma za sobą występy u boku najlepszych orkiestr świata, w tym słynnej New York Philharmonic u boku samego Lorina Maazela.
W drugiej części koncertu zagrane zostanie dzieło z pewnością znacznie mniej popularne i rozpoznawalne, ale przecież wcale nie mniej wartościowe i zachwycające. Symfonia e-moll op. 7 Odrodzenie to jedyna symfonia w dorobku Mieczysława Karłowicza. Utwór powstał w latach 1900-1902 i, podobnie jak Koncert fortepianowy nr 1 Czajkowskiego, jest młodzieńczą kompozycją. Ale oba te utwory łączy więcej niż tylko sama młodość. Karłowicz, w przeciwieństwie do wspomnianych wcześniej krytyków, doskonale poznał się na geniuszu rosyjskiego twórcy i w swojej jedynej symfonii zostawił wiele śladów inspiracji jego muzyką. Pierwsza część utworu rozpoczyna się smutnym wstępem, po którym pojawia się bardziej energiczny, „falujący” temat. Jak tłumaczył sam kompozytor: Wszechwładne prawo życia bierze jednak górę nad bezwładem. Powoli dusza otrząsa się z omdlenia; budzi się w niej mocny protest przeciwko zniechęceniu. Symfonia Odrodzenie to jeden z najważniejszych utworów naszego patrona, bezpośrednio zapowiadający dojrzałe poematy symfoniczne. Wszystkie te dzieła sprawiły, że Karłowicz, choć tragicznie zmarły zaledwie w wieku 33 lat, jest dziś powszechnie uważany za najwybitniejszego polskiego symfonika w historii.
Tego wieczoru Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii w Szczecinie poprowadzi maestro Andrzej Boreyko – jeden z najbardziej rozchwytywanych na świecie polskich dyrygentów. Ma w swoim dorobku nie tylko koncerty z najlepszymi orkiestrami zza oceanu, ale także najsłynniejszymi zespołami w Europie, m.in. Berliner Philharmoniker, Deutsches Symphonie-Orchester Berlin, Müncher Philharmoniker, Staatskapelle Dresden, Gewandhausorchester Leipzig czy Wiener Symphoniker.
ARTYŚCI
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie
Joyce Yang – fortepian
Andrzej Boreyko – dyrygent
UTWORY
Walentyn Sylwestrow – Hymn – 2001 na orkiestrę smyczkową
Wolfgang Amadeus Mozart – Koncert fortepianowy nr 24 c-moll KV 491
Mieczysław Karłowicz – Symfonia e-moll op. 7 Odrodzenie
Komentarze
0