Z okazji premiery książki Jarosława Błahego „Bomba pod katedrą” organizatorzy zapraszają na spotkanie autorskie.
O książce:
Powieść Jarka Błahego to literatura rozprawy: nie – naukowej dysertacji, lecz ostatecznego rozrachunku egzystencjalnego, okraszonego ironią i kąśliwym humorem. Autor nie bawi się w romantyczne przeciwstawienia, trącące sentymentem: w jednym czasie, jednoosobowo szarga i uwydatnia życie. Słowem łapie orzeźwiające tchnienie rozkładu.
A czyni to stylem nie do podrobienia: punkowy krzyk, black metalowy skowyt zgrywają się z frazą i temperamentem godnym Thomasa Bernharda. Do wielkiego obrazoburcy z Austrii Błahy zbliża się w szczególności w opisach lokalnego, artystkowskiego podwórka. I tak jak autor „Wycinki”, potrafi nadać swoim zjadliwym diagnozom uniwersalny wymiar. Ten zatęchły światek pseudobohemy spotkacie w każdym mieście. Podobieństwa nieprzypadkowe. Nieważne, czy Satyricon kojarzy Ci się ze zmysłową, starożytną powieścią Petroniusza, czy z norweskim blackmetalem. Jeśli łakniesz autentyzmu w zalewie literackiego i kulturalnego badziewia – bezkompromisowa satyra Błahego jest dla Ciebie.
– Jędrzej Wijas
O autorze:
Jarosław Błahy urodził się 20 marca 1966 roku w Szczecinie. Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Szczecińskim. Pracował jako nauczyciel oraz był wokalistą punkrockowym w zespołach Zwolnienie Warunkowe i Zenon Reagan. Debiutował na łamach „Pograniczy” w 1997 roku. Publikował między innymi w: „eleWatorze”, w kwartalniku [fo:pa], w Klubowym Okazjonalniku Literackim „Łabuź”, „Portrecie”, Katowickim Kwartalniku Humanistycznym „Wyrazy”, a także w pismach poświęconych muzyce ekstremalnej. Jego fascynacja Leo Lipskim zaowocowała esejem Literatura jako lustro (2009). Autora cechuje wyrazisty styl, w którym język poezji spotyka się z podwórkowym slangiem, a fikcja miesza się z wątkami autobiograficznymi.
Komentarze
0