Budynek z charakterystyczną okrągła klatką schodową przy ul. Grodzkiej 7 jest naszą nową siedzibą. Postanowiliśmy poznać historię miejsca, zbudowanego na średniowiecznym fundamencie kościoła św. Anny. Historię miejsca, będącego przed wojną szkołą, w której nauczał Hermann Grassmann - odkrywca rachunku różniczkowego, a absolwentami byli m.in. Otto Bohrisch (syn właściciela słynnych szczecińskich zakładów produkujących piwo Bohrisch Brauerei), Barnim Grüneberg (założyciel firmy budującej organy) czy Ernst Kuhlo, człowiek, który zelektryfikował Szczecin.

Zakon karmelitów


Ulica, przy której stoi budynek, w którym mieści się redakcja wSzczecinie.pl nosiła kiedyś nazwę ulicy Mnisiej. Nazwę dali zakonnicy – karmelici, który w połowie XV wieku osiedlili się w rejonie obecnego budynku Straży Pożarnej.


Biali mnisi, bo tak nazywano zakonników, otrzymali w pobliżu swej siedziby działkę, na której zaczęli wkrótce wznosić kościół pod wezwaniem, św. Anny. Drogę prowadzącą z klasztoru do budowanego kościoła szybko zaczęto nazywać ulicą Białych Mnichów – Weisse Mönchestrasse.


Budowa kościoła opóźniała się jednak, i kiedy na Pomorzu zwyciężyła reformacja (1534), która doprowadziła do rozwiązania zakonów, budynek karmelitańskiego kościoła ciągle nie był ukończony. W 1540 przekazano go na siedzibę Liceum Rady (Ratslyceum- Liceum Radzieckie). Funkcje szkoły budynek pełnił do 1832.


Szkoła realna


W XVIII wieku na bazie oświeceniowej dyskusji o systemie edukacyjnym narodziła się w Prusach koncepcja szkoły realnej, innej niż dominujące szkoły humanistyczne. Szkoła nowego typu miała wychowywać i kształcić młodzież w dziedzinach praktycznych, ważnych z punktu widzenia sprawnego funkcjonowania państwa, tak, by po ukończeniu edukacji jak najszybciej mogli służyć monarchii, jako urzędnicy, oficerowie, ludzie kultury i nauki. Pierwsza szkoła nowego wzoru powstała w Berlinie w 1747.


W Szczecinie pomysł utworzenia takiej szkoły narodził się wkrótce po zakończeniu wojen napoleońskich. Inicjatywa, której patronował Johann August von Sack, naczelny prezes (Oberpräsident) Prowincji Pomorskiej, nie została zrealizowana z powodów finansowych – miastu wymęczonemu skutkami okupacji francuskiej brakowało niezbędnych środków, tym bardziej, że znaczne fundusze (78 tys marek) przeznaczano na budowę nowej siedziby „Gimnazjum Mariackiego” - Vereinigte Königlichen und Stadt-Gymnasium przy Placu Mariackim i na szkołę św. Ottona - Otto-Schule (1835).


Do pomysłu założenia szkoły realnej wrócono w II połowie lat 30 XIX wieku, przeznaczając na jej lokalizację opuszczony budynek przy Mönchenstrasse. Niestety obiekt nie nadawał się do dalszego użytkowania, był za mały w stosunku do potrzeb, mury były popękane, dach przeciekał. Władze miejskie stanęły przed dylematem: albo kapitalny remont bardzo starej budowli, albo jej zburzenie i budowa nowego obiektu. Zdecydowano, że miasto wykupi od parafii p.w. św. Jakuba plac, na którym stały domy należące do kościoła oraz przyległe ogrody i na powiększonej w ten sposób parceli powstanie nowoczesny budynek szkolny. Rozmowy Magistratu z Kościołem ciągnęły się do 1838, ważnym momentem była subwencja, którą miasto otrzymało z ministerstwa – 4, 5 tys marek. Od tej chwili sprawy nabrały tempa.


Rozbiórka starego budynku


Stary budynek został rozebrany, a na jego miejscu wzniesiono w latach 1839-1840 nowy. Pracami kierował architekt miejski (Stadtbaumeister) Kremer. Równolegle z budową szkoły radca (Regierungsschulrat) Ulrich przygotowywał statut, plan lekcji, zatrudniał fachowych nauczycieli. 5 września 1840 przygotowane przez niego dokumenty zostały zaakceptowane przez Magistrat.
Szkoła w zamyśle twórców, miała kształcić chłopców, którzy nie planowali dalszej nauki na uniwersytetach, miała przygotować do życia zawodowego i zapewnić wykształcenie ogólne.


Uroczyste otwarcie Friedrich Wilhelms-Schule

15 października 1840 uroczyście otwarto nowa szkołę. Termin wybrany został nieprzypadkowo: tego dnia król Fryderyk Wilhelm IV obchodził urodziny. I na jego część nową szkołę nazwano Friedrich Wilhelms-Schule (Szkoła Króla Fryderyka Wilhelma).  Sama uroczystość była wspaniała; obecni byli nadprezydent Prowincji Pomorskiej Wilhelm Friedrich Fürchtegott von Bonin, biskup dr Rietschl, tajny radca dworu von Mittelstädt, nadburmistrz Szczecina (Oberbürgermeister) Hans Albert Eduard Schallehn i jego poprzednik 93-letni Andreas Friedrich Masche, oficerowie, urzędnicy Rejencji, Naczelnego Prezydium Prowincji Pomorskiej (Oberpräsidium), Prowincjonalnego Kolegium Szkolnego Provinziallschulkollegium, Konsystorza, oraz rodzice uczniów.

Zajęcia w szkole rozpoczęły się 16 października.


Absolwenci Friedrich Wilhelms-Schule

Od początku swego istnienia cieszyła się ogromnym powodzeniem; doceniano wysoki poziom nauczania, oddaną i kompetentną kadrę nauczycielską (wśród nauczycieli był odkrywca rachunku różniczkowego, Hermann Grassmann), świetnie wyposażone pracownie. W ciągu pierwszych 50 lat istnienia szkołę ukończyło 6021 uczniów.  Byli wśród nich m.in. Otto Bohrisch, później właściciel słynnych szczecińskich zakładów produkujących piwo, Barnim Grüneberg, założyciel firmy budującej organy, syn Leona Saunier, właściciela drukarni i słynnej księgarni, Ernst Kuhlo, który zelektryfikował Szczecin, oficerowie wojsk lądowych, kapitanowie statków, właściciele ziemscy (von Bülow, von Hensel, von Levetzow), urzędnicy państwowi, kupcy, rzemieślnicy.

Absolwentom szkoły i nauczycielom, którzy polegli w 3 wojnach: 1864, 1866, 1870-1871 poświęcona była marmurowa tablica pamiątkowa, na której wyryto nazwiska wszystkich poległych.


Wyposażenie szkoły

Szkoła miała bogato i nowocześnie wyposażone gabinety, zwłaszcza gabinety chemiczny, który mieścił się w piwnicy i fizyczny. Były sale do nauki rysunku, śpiewu, przedmiotów przyrodniczych, zbiory eksponatów do nauki historii naturalnej (szkielety zwierząt, modele ciała ludzkiego, preparaty zakonserwowanych w spirytusie gadów, płazów, kolekcje owadów, muszli, koralowców, zbiory minerałów, w znacznej części były to dary dr Carla Augusta Dohrna, słynnego przyrodnika, ponadto sztychy według Rafaela czy Tycjana, gipsowe popiersia poetów od czasów antyku po romantyzm, modele rzeźb, m.in. Bartela Thorvaldsena, tablice poglądowe, zbiory nut.

W szkole istniała duża biblioteka. W chwili założenie szkoły liczyła ona tylko 180 tomów, w 1890 około 10 000, jej zbiory rosły w efekcie zakupów dokonywanych przez szkołę, jak też darów przekazywanych przez nauczycieli i wdzięcznych uczniów i ich rodziców.

Koszt utrzymania szkoły był wysoki, czesne także. Naukę uczniom mniej zamożnym umożliwiały stypendia fundowane przez osoby prywatne.

 

Kaiserin-Augusta-Victoria-Schule i Elizabeth-Schule


Po 20 latach istnienia, okazało się, ze jest… za mała. Podjęto decyzję o budowie nowego, większego budynku przy Elizabethstraße 50/51 (obecnie ul. Kaszubska), a dotychczasowy przejęła szkoła dla dziewcząt - Kaiserin-Augusta-Victoria-Schule ( w latach 1857-1894), potem, w latach 1894-1922, w mieściła się tu Elizabeth-Schule.


Historię szkół zamyka data 20/21 kwietnia 1943 - wskutek alianckiego nalotu wypalone zostały wnętrza historycznego budynku z charakterystyczną okrągłą klatką schodową przy Mönchenstrasse 32-33.


Od 1952r. w budynku mieści się Spółdzielnia Inwalidów Przemysłu Lekkiego im. 7- go Listopada.
 

Autor: Joanna A. Kościelna