„Wszędzie biało od odchodów, prowizorycznie porobione daszki, aby narzędzia nie zostały zapaskudzone, jajka z gniazd na ziemi, wagony obsrane” – czytamy w liście do redakcji. Pracownicy Zajezdni Golęcin mają dość warunków, w których muszą pracować. „Powinna zostać natychmiast zamknięta ze względów sanitarnych”.
„Codziennie pracownicy zaplecza, ale także motorniczowie, muszą wchodzić w ten gołębnik, ryzykując swoje zdrowie. A miasto dalej nie widzi potrzeby modernizacji tej zajezdni. To tylko ładnie wygląda z zewnątrz, a wystarczy pójść głębiej” – krytykuje pracownik Zajezdni Golęcin.
„W lato zapraszam każdego chętnego”
Na zdjęciach widać ubrudzone ściany, podłogę, sprzęt. Jak relacjonuje mężczyzna, posadzka ma być myta codziennie, ale bez żadnego zabezpieczenia dla osób sprzątających.
„Obecnie mamy zimę, problem jest mniejszy, ale w lato zapraszam każdego chętnego, aby zobaczył w jak gównianych warunkach musimy pracować. Kontrola sanepidu była zapowiedziana i przez tydzień wszystko było domywane, stanowiska celowo zastawiane, a oględziny tylko z wierzchu. Po tygodniu wszystko wróciło do normy” – czytamy.
Sanepid i Komisje BHP nie stwierdziły nieprawidłowości
Jak informuje rzecznik prasowy Tramwajów Szczecińskich Wojciech Jachim, w latach 2022-2023 Państwowy Inspektorat Sanitarny w Szczecinie przeprowadził cztery kontrole w Zajezdni Golęcin. Ostatnia miała miejsce na przełomie listopada i grudnia 2023 roku.
– Wszystkie decyzje pokontrolne z trzech kontroli zostały wykonane. Aktualnie spółka jest w trakcie wykonywania zaleceń z ostatniej kontroli, w której stwierdzono nieprawidłowości, ale nie dotyczyły one stanu posadzki ani bytności gołębi w hali – informuje.
W styczniu br. Komisja Bezpieczeństwa i Higieny Pracy oraz Społeczni Inspektorzy Pracy przeprowadzili coroczny przegląd warunków pracy w zajezdni. Ale i w tym przypadku nie stwierdzono nieprawidłowości wynikających z zanieczyszczenia ptasimi odchodami.
„Usuwane w miarę możliwości na bieżąco”
Czy zdaniem Tramwajów Szczecińskich warunki pracy w Zajezdni Golęcin są bezpieczne dla zdrowia?
– Wśród pracowników zajezdni nie odnotowaliśmy żadnego przypadku zakażenia jakąkolwiek chorobą przenoszoną przez ptaki. Zanieczyszczenia są usuwane w miarę możliwości na bieżąco, codziennie w dni robocze, przez pracowników zatrudnionych na stanowisku robotnika warsztatowego. Sprzątanie jest wykonywane ręcznie z zapewnieniem środków ochrony indywidualnej oraz z wykorzystaniem maszyn czyszczących – podkreśla Wojciech Jachim.
Tłumaczenia typu „to problem wielu firm”
Jak czytamy, problemy wynikające z bytowania ptaków w magazynach i zajezdniach… „dotykają wiele firm posiadających obiekty tego typu”.
– Każdy z obiektów ma swoją specyfikę i nie wszystkie sposoby ograniczania bytowania ptaków są możliwe do realizacji na poszczególnych typach obiektów – dodaje Wojciech Jachim. – Spółka na przestrzeni lat rozważała do wdrożenia i konsultowała z firmami zewnętrznymi różne sposoby ograniczenia bytowania ptactwa.
W Zajezdni Golęcin nie można założyć specjalnej siatki odstraszającej ptaki ze względu na sieć trakcyjną. Nie jest możliwe również odstraszanie gołębi za pomocą ptaków drapieżnych (konieczność wyłączenia napięcia w sieci trakcyjnej na czas odstraszania). Testowane były również urządzenia służące do odstraszania akustycznego, ale okazały się nieskuteczne.
„Pracownicy zwalniają się z zaplecza i jest duży problem”
Tramwaje Szczecińskie zleciły w lutym br. ekspertyzę ornitologiczną, aby znaleźć skuteczną metodę ograniczenia bytowania ptaków w hali zajezdni. – Jest w trakcie przygotowania. Spodziewamy się jej z końcem marca – informuje Wojciech Jachim.
Obecnie w Zajezdni Golęcin pracuje 40 osób. W 2022 było 41 pracowników, a w 2021 – 49.
„Nikt nie chce w takich warunkach pracować. Hale nie są ogrzewane. Pracownicy w kubraczkach i obsranych halach muszą pracować za marne pieniądze, bez narzędzi, z ograniczonymi zapasami części zamiennych. Mówi się o motorniczych, a zapomina o nas” – krytykuje jeden pracowników.
Komentarze
27