Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą, by Urząd Marszałkowski ufundował zachodniopomorskim seniorom „bon turystyczny” w kwocie tysiąca złotych. Celem jest wydłużenie sezonu turystycznego w naszym regionie, ale i wsparcie tych, którzy na wakacje z różnych powodów nie pojadą. Wsparcie dla seniorów z budżetu samorządowego miałoby być uzupełnieniem prezydenckiej propozycji bonu turystycznego, który przewiduje wypłatę 500 złotych na każde dziecko w Polsce do wykorzystania na hotele, restauracje, kolonie lub inne atrakcje rekreacyjne. – Chcemy się spotkać z marszałkiem Olgierdem Geblewiczem w tej sprawie – mówi Małgorzata Jacyna-Witt.
Bon turystyczny dla zachodniopomorskich seniorów. Radni PiS chcą o tym rozmawiać z marszałkiem Geblewiczem
Prezydent Andrzej Duda w kampanii wyborczej zapowiedział utworzenie „bonu turystycznego” z przeznaczeniem na każde dziecko w rodzinie. Zaproponowana kwota to 500 złotych, choć wcześniej mówiono o tysiącu. Prawo i Sprawiedliwość w województwie zachodniopomorskim chce, by samorząd opracował własne programy zachęcające do wypoczynku nad morzem lub w innych miejscowościach turystycznych regionu. Małgorzata Jacyna-Witt i Zbigniew Bogucki zaproponowali utworzenie bonu, który miałby trafić do seniorów. Kwota? 1000 złotych.
– Stwórzmy samorządowy bon turystyczny, który przeznaczony byłby dla seniorów, tych najbardziej poszkodowanych w czasie epidemii koronawirusa. To były osoby najbardziej poszkodowane w czasie pandemii koronawirusa, były samotne, opuszczone i nie miały okazji do kontaktów rodzinnych i towarzyskich. Proponujemy tysiąc złotych dla seniora w ramach budżetu województwa. Jesteśmy w stanie przedyskutować z panem marszałkiem, ile osób objąłby bon, gdzie i tak dalej. Chcielibyśmy się spotkać, bo mamy to dobrze przeliczone, opracowane i skonsultowane z przedsiębiorcami znad morza – mówi Małgorzata Jacyna-Witt, przewodnicząca klubu radnych PiS w Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego.
Bon zaproponowany przez radnych PiS miałby być uzupełnieniem propozycji prezydenta Andrzeja Dudy.
– To byłoby przedłużenie sezonu turystycznego w regionie, bo seniorzy mogliby wykorzystać ten bon między czasem wakacyjnym a świętami Bożego Narodzenia. Kwestia organizacji tego przedsięwzięcia nie jest problemem, a pan marszałek mógłby wystąpić do innych samorządów z apelem o przyłączenie się do projektu – dodaje Jacyna-Witt.
„Branża traci gigantyczne pieniądze”. Marszałek Geblewicz wskazuje turystyczny priorytet
Marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz zapytany o propozycję wypłaty bonu turystycznego przyznaje, że jest raczej sceptyczny. Póki granice będą zamknięte dla turystów zagranicznych, branża pozostanie w poważnym kryzysie.
– Osoby, z którymi rozmawiam, podkreślają, że nie liczą na pomoc państwa, tylko liczą na planowe przygotowywanie odmrażania sektora turystycznego. Nie wiadomo, kiedy zostaną podjęte takie kroki, jak np. otwarcie granic dla turystów. Jesteśmy jedynym krajem, który takiego planu nie ma – komentuje marszałek Olgierd Geblewicz. – Branża traci gigantyczne pieniądze, a Skarb Państwa gigantyczne wpływy z podatków. Nie wiemy, czy granice będą otwarte 15 czerwca czy 1 lipca, na jakich zasadach, według jakich restrykcji. To jest niestety skandal, w chwili obecnej jesteśmy mamieni „bonem”, ale nie potrafimy wypełnić naszych obiektów turystami, którzy chętnie by do nas przyjechali – dodaje.
O kondycji branży turystycznej w zachodniopomorskim pasie nadmorskim informowaliśmy w trzecim odcinku programu „Biznes na Pomorzu Zachodnim”.
Komentarze
41Dodawanie komentarzy pod tym artykułem zostało zablokowane.