Miasto będzie wyjaśniać, jak mogło dojść do spotkania się dwóch tramwajów na jednym torze na ul. Energetyków. Mowa o jednotorowym odcinku, który znajduje się na placu budowy, gdzie tymczasowo obowiązuje ruch wahadłowy. Do momentu wycofania pojazdów możliwe są utrudnienia w ruchu komunikacji miejskiej na Prawobrzeże,

Jak opisują zdarzenie jego świadkowie, sytuacja wyglądała nietypowo, tak jakby oba pojazdy dostały pozwolenie na jazdę w momencie, gdy jeden z nich nie powinien się znaleźć na torze.

- Doszło prawdopodobnie do awarii sygnalizacji świetlnej. Ruch będzie teraz sterowany ręcznie. Cała sytuacja musi zostać wyjaśniona z wykonawcą inwestycji - mówi Hanna Pieczyńska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie. - Dwa tramwaje spotkały się na jednym torze, ale nie możemy mówić o zderzeniu, bo do takiego nie doszło - dodaje.

Jak zapewnia ZDiTM, sytuacja nie wygenerowała zagrożenia dla pasażerów, bo oba tramwaje poruszały się z małą prędkością.