Jest jednym z najlepiej zachowanych budynków mieszkalnych na terenie dawnego Neu Westend, ale niestety – jest też w coraz gorszym stanie i wymaga podjęcia pilnych prac remontowych. Mowa o budynku mieszkalnym przy ulicy Siemiradzkiego 9, który został wzniesiony na zlecenie Johannesa Quistorpa dla emerytowanych nauczycielek.

Podczas ostatniej sesji radni zgodzili się na przyznanie 107 tysięcy złotych dotacji dla Wspólnoty Mieszkaniowej przy ulicy Siemiradzkiego 9 na wykonanie prac remontowo-konserwatorskich w budynku mieszkalnym z początku XX wieku.

Ceramiczne pokrycie dachu w coraz gorszym stanie

– Niestety, stan budynku pogarsza się. W szczególnie złej kondycji znajduje się ceramiczne pokrycie dachu, które wykazuje znaczny stopień zużycia i ubytki skutkujące nieszczelnością i zagrożeniem dla konstrukcji więźby dachowej oraz ozdobnych elementów okapu – wyjaśnia miejski konserwator zabytków Michał Dębowski. – Dofinansowanie przeznaczone jest na remont dachu z wymianą pokrycia, ale z wyłączeniem części wieżowej.

Pomimo coraz gorszego stanu, budynek stanowi jeden z najlepiej zachowanych obiektów mieszkalnych na terenie dawnej dzielnicy willowej Neu Westend (obecnie Pogodno). Został wzniesiony w latach 1903-1904 według projektu architekta Heinricha Höllinga na zlecenie Johannesa Quistorpa. Lokalny przedsiębiorca przeznaczył budynek na dom dla emerytowanych nauczycielek.

„Bardzo cenny element lokalnego dziedzictwa”

– Ten budynek jest doskonale zachowanym przykładem budownictwa mieszkaniowego początku XX wieku na terenie tej historycznej dzielnicy. To właśnie stopień zachowania oryginalnej struktury budowlanej i substancji zabytkowej czyni z niego bardzo cenny element lokalnego dziedzictwa – podkreśla Michał Dębowski.

Zabytek zachował oryginalną formę architektoniczną, w tym - bryłę, kształt dachu, kompozycję wraz ze sposobem wykończenia elewacji oraz bogatym detalem architektonicznym. Zachowało się także oryginalne ogrodzenie oraz starodrzew.

Stan budynku wskazuje jednak na potrzebę podjęcia pilnych prac remontowych. Ich zaniechanie może doprowadzić nieuchronnie do dalszej degradacji. Przyznane dofinansowanie pozwoli na przeprowadzenie prac remontowych dachu, a co za tym idzie – ma przyczynić się do poprawy stanu technicznego i estetycznego budynku.

Element niebanalnego osiedla

Budynek przy ulicy Siemiradzkiego 9 wraz z otoczeniem i starodrzewem został wpisany w 2020 roku do rejestru zabytków. Jednocześnie jest jednym ze stałych punktów na trasie wycieczek pod dawnym Neu Westend – osiedlu, które na przełomie XIX i XX wieku było zarządzane przez syna szczecińskiego filantropa, Martina Quistorpa.

Decyzja o budowie osiedla zapadła w 1890 roku. Wówczas wytyczone zostały pierwsze ulice – współczesne Ostrawicka, Skłodowiskiej-Curie, odcinki ulicy Krasickiego oraz wspomniana Siemiradzkiego. W 1908 roku Martin Quistorp zgodził się jednak sprzedać osiedle miastu. Dzięki staraniom nadburmistrza Fridricha Ackermanna Neu Westend znalazła się w 1910 roku w granicach administracyjnych Szczecina.

Obecnie Neu Westend to część Pogodna z niebanalną architekturą i wszechobecną zielenią.