Znamy nazwiska laureatów Nagrody Artystycznej Miasta Szczecin za rok 2022! Informacje te ujawniono podczas uroczystej gali 30 maja w Willi Lentza. Wręczenie nagród nie było jednak tylko kolejnym tego typu wydarzeniem. Jeden z laureatów powiedział przy tej okazji wiele bardzo istotnych zdań na temat sytuacji lokalnej kultury.

Plakacista, reżyser i animatorka kultury

Nagroda Artystyczna Miasta Szczecin przyznawana jest co roku przez Radę Miasta i Prezydencką Radę Kultury. Tym razem wyróżniono trzy osoby. To Lex Drewiński, Jakub Skrzywanek oraz Małgorzata Narożna.

Pierwszy z nich otrzymał nagrodę za całokształt działalności artystycznej. Lex Drewiński od lat 80. XX wieku zrealizował ponad 70 wystaw indywidualnych na całym świecie, a bardzo wiele jego plakatów i grafik otrzymało prestiżowe nagrody.

Jakub Skrzywanek został uhonorowany za sukcesy odniesione w 2022 roku, do których należą: reżyseria spektaklu „Spartakus. Miłość w czasach zarazy”, zaprezentowanego na wielu festiwalach teatralnych w Polsce i za granicą, zdobycie Paszportu Polityki w kategorii Teatr orazu Lauru Konrada – nagrody głównej prestiżowego 21. Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej „Interpretacje” w Katowicach.

Spotykam pięknych ludzi

Za innowacyjne pomysły i efektywne działania na rzecz upowszechniania kultury w 2022 roku nagrodę otrzymała Małgorzata Narożna, absolwentka Polskiej Akademii Księgarstwa, laureatka nagrody Książka Roku polskiej sekcji IBBY z 2018 r. w kategorii upowszechnianie czytelnictwa, od 2014 roku kierująca stworzoną przez siebie klubo-księgarnią FiKa.

Komentując ten fakt w mediach społecznościowych, napisała: „Życie bez namiętności jest nic nie warte. Moje życie jest usłane uśmiechem, nieustannie czymś się zaskakuję, są i kamyki, które skrzętnie oglądam i zostawiam. Spotkałam i spotykam pięknych ludzi, przyjaźnię się z Wami – dziękuję Wam. Mieszkam w Szczecinie 19 lat, od 9 „robię w książkach”, przez 8 lat pracowałam w „w pociągu ICC ekspres”, ale konsekwentnie, z uporem i radością realizuję się na wielu płaszczyznach. Wczorajszy wieczór był jednym z najpiękniejszych w moim życiu!”.

Warto dodać, że zgodnie z rekomendacją Prezydenckiej Rady Kultury, tytuł Mecenasa Kultury za 2022 rok został przekazany firmie Tomaszewicz Development Sp. z o.o.

Najlepsza wizytówka miasta

Duży rezonans wywołała wypowiedź Jakuba Skrzywanka, który podczas gali mówił m.in., że to był wspaniały sezon dla takich instytucji jak TRAFO Trafostacja Sztuki, Teatr Kana, Teatr Lalek „Pleciuga”, Filharmonia im. M. Karłowicza i Teatr Współczesny w Szczecinie. „To dziś instytucje i indywidualni artyści, i artystki udowodnili, że nie potrzeba nam importować sztuki z zewnątrz, że to my możemy być najlepszą wizytówką miasta, o wiele lepszą niż gala Fryderyków” – zaznaczył reżyser.

Kultura uczy nas odwagi

Skrzywanek mówił także, że „kultura uczy nas, czym jest dobro, równość, odwaga! Ja odwagi nauczyłem się właśnie w teatrze i dziś używam jej, żeby walczyć z wszelką niesprawiedliwością, która dominuje w ostatnich latach”. Dodał przy tym, że Teatr Współczesny musi się mierzyć z bardzo trudną sytuacją, konkludując, że „nie ma dziś w naszym mieście przestrzeni, która bardziej wymaga wsparcia i bardziej zasługuje na docenienie, dlatego pora na konkretne działania...”.

Nie umiałbym uczciwie spojrzeć sobie w oczy

Reżyser zobowiązał się połowę kwoty przyznanej mu wraz z nagrodą (czyli 10 tys. zł)przekazać na stypendia twórcze dla szczecińskich artystów, którzy w tym roku nie otrzymali wsparcia. „Kwota nagrody jest i dla mnie bardzo wysoka, ale nie umiałbym uczciwie spojrzeć sobie w oczy, gdybym nie zauważył tych, którzy bardziej ode mnie tych pieniędzy oczekują”.

Po raz kolejny zaapelował także do prezydenta i rady miasta, aby podjęli jak najpilniejsze działania na rzecz poprawy sytuacji finansowej szczecińskich pracowników kultury, szczególnie pracowniczek i pracowników Teatru Współczesnego.

Już po zakończeniu gali Skrzywanek na swoim profilu na Facebooku podzielił się informacją, że kiedy odbierał nagrodę, otrzymał zaproszenie od wicemarszałkini Małgorzaty Kidawy-Błońskiej oraz Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej do udziału w debacie. Dyskusja ma być poświęcona propozycjom programowym w wybranych obszarach polityki kulturalnej. 

Doceniane artystów nie powinno być symboliczne

– Gratuluję wszystkim nagrodzonym. Cieszę się, że znakomite osiągnięcia artystyczne Lexa Drewińskiego i Jakuba Skrzywanka, animacyjne i popularyzatorskie Małgorzaty Narożnej znalazły uznanie Prezydenta Szczecina. Życzyłabym sobie jednak, by docenienie artystów i sfery kultury nie było punktowe, zrywne i symboliczne. Powinno być realne, systematyczne i systemowe – mówi radna, Edyta Łongiewska-Wijas, komentując wystąpienie dyrektora artystycznego Teatru Współczesnego.

Nie tak buduje się markę miasta

– Jakub Skrzywanek to nie tylko uzdolniony reżyser teatralny, to również odważny reprezentant lokalnej kultury, artykułujący potrzeby i uzasadnione postulaty całego tego środowiska. Cięcia budżetów instytucji i likwidacja funduszy na kulturę pozarządową, dokonane przez miasto, wynikają nie z konieczności, a z wyboru. Jakub Skrzywanek otwarcie mówi o tym, co ja powtarzam od początku kadencji: miasto wybiera płytką rozrywkę kosztem ambitnej kultury, kosztem sztuki i kreatywnej twórczości milionami dofinansowuje zawodowy sport (tak naprawdę prywatny biznes). Nie tak buduje się markę miasta. Zapowiedziany przez Laureata gest podzielenia się nagrodą jest godny podziwu. To czyn potwierdzający słowa, lecz nie powinno do takich gestów dochodzić. Decyzja Jakuba Skrzywanka powinna zawstydzić tych, którzy nagrodę przydzielają i dać im do myślenia – podsumowuje radna.

– Każdy głos, który broni kultury, wartości jest bardzo ważny. Każdy ważny głos, który mówi o kondycji instytucji kultury, NGO’sów, wszelkich lokalnych artystów i twórców daje świadectwo, jak istotny to element w naszej codzienności, bo przecież wielu z nas oprócz pracy dla kultury jest również jej odbiorcą. Ten głos na pewno znają władze miasta, radni czy media. Dobrze, żeby dotarł on również do rządzących krajem, którzy mieli w ostatnim czasie znaczący wpływ na zmniejszenie budżetów samorządów o tak duże kwoty, które nie pozwalają na pełne wsparcie wszelkich obszarów związanych z kulturą i tak jak powiedział Kuba, nie dają „każdemu wedle potrzeb”. Chcielibyśmy być w takim momencie, kiedy wszyscy będą mogli realizować swoje projekty i rozwijać się. Może nie do końca zgodzę się z tym, że „każdemu według zasług”, bo nie wszyscy działający w obszarze kultury muszą startować na festiwalach, być na pierwszych stronach gazet. Jest wiele instytucji, które ciężko pracują w obszarze edukacji kulturalnej, dbają o to, aby wielkie piękne sale najnowszych inwestycji miał kto w przyszłych latach zapełniać. Ich mrówcza praca jest mniej popularna, ale na pewno przyniesie efekty w przyszłości. Chciałbym, aby również o takich instytucjach pamiętać. Są to chociażby domy kultury, kluby, świetlice osiedlowe i wiele innych form. Tam musimy również w przyszłości skierować strumień finansów, aby artyści mieli gdzie tworzyć, a odbiorcy mieć świadomość tego, co odbierają. Dyskusja na temat kultury trwa w naszym mieście, oby jej rezultaty były jak najbardziej pozytywne. Nie same mury tworzą kulturę, dbajmy o ludzi którzy dla niej poświęcają prawie całe swoje życie – komentuje Waldemar Kulpa, dyrektor Domu Kultury 13 Muz.

Niewątpliwie więc temat jest wciąż gorący, zwłaszcza że pozostaje także do rozpatrzenia sytuacja innych instytucji, takich jak np. Miejska Biblioteka Publiczna. Lista działań koniecznych do wykonania jest zatem długa...