W ramach cyklu SoundLab słyszeliśmy już w Filharmonii w Szczecinie wielu ekstremalnych twórców. Jednak tak głośno i radykalnie chyba jeszcze nie było... 10 marca przyjechał do nas francuski przedstawiciel bardzo mocnej elektroniki - breakcore.
Ruby My Dear, tego pseudonimu używa ten twórca. Już sześć lat temu grał w Szczecinie, ale wtedy był to typowy występ klubowy. Tym razem został zaproszony do Filharmonii, by w holu naszego "lodowego pałacu" zagrać utwory z najnowszej płyty „Brame”.
Pochodzi z Tuluzy. Zadebiutował w 2008 roku jako Doc Colibri. Trochę później przyjął pseudonim Ruby My Dear (pożyczony od tytułu jazzowego standardu autorstwa Theloniusa Monka). Przez te wszystkie lata eksperymentował z brzmieniami elektronicznymi, flirtując z reggae, acid, trance, drum&bass czy nawet z folkiem, a najbardziej kojorzony jest z nurtem breakcore. Podobno jeszcze żadna filharmonia nie zdecydowała się gościć reprezentanta tak agresywnej muzyki, a zatem 10 marca Szczecin dokonał precedensu!
Breakcore, to muzyka o bardzo wysokie tempie, w której wykorzystywana jest skomplikowana, ostro brzmiąca ścieżka perkusyjna. Dźwiękowa poetyka techno łączy się tu z metalowymi czy industrialnymi motywami, a sample wzbogacają utwory o zaskakujące wtręty. Wydany w styczniu tego roku przez holenderski PRSPCT Recordings nowy album Ruby My Dear „Brame” przynosi wiele takich niespodzianek. W utworze „Charade” słyszymy np. operowy śpiew, bardzo ciekawe są także „dialogi” ze swingiem w innych kawałkach.
Takie dźwięki zabrzmiały też w holu Filharmonii i był to naprawdę radykalny atak na zmysły tych, którzy zjawili się tu w sobotni wieczór. Jednak publika w większości pozytywnie zareagowała na ten długi, godzinny strumień bezpardonowych brzmień. Wiele osób tańczyło, próbując dostosować się do rytmu, choć nie było to łatwe... Po zakończeniu show można było porozmawiać z artystą i kupić winyl „Brame”.
Za miesiąc w ramach SoundLabu wydarzenie pozornie delikatniejsze. W Sali Kameralnej 14 kwietnia pojawi się Hashtag Ensemble - warszawska kooperatywa muzyczna założona przez flecistkę Anię Karpowicz, bazująca na łączeniu instrumentów elektronicznych i akustycznych. Szczegóły tego wydarzenia tutaj
Komentarze
1