Atmosfera i architektura portowego Szczecina przez wiele dekad przyciągały podróżników i artystów. To tutaj powstało wiele dzieł malarzy, pozostających m.in. pod wpływem secesji, późnego impresjonizmu, ekspresjonizmu oraz malarstwa akademickiego. Prace takich autorów jak Hans Hartig, Eugen Dekkert czy Erich Paulsen zobaczymy na wystawie „Szczecin w malarstwie przełomu XIX i XX wieku. Ze zbiorów kolekcjonerów szczecińskich”, która już w najbliższy weekend zostanie udostępniona w Willi Lentza. To pierwsza tak obszerna prezentacja dzieł ukazujących przedwojenny Szczecin, znajdujących się w prywatnych zasobach.

To najlepsza przestrzeń dla tych dzieł

– Pomysł tej wystawy to inicjatywa szczecińskiego Klubu Kolekcjonerów, Miłośników Malarstwa i Sztuki Dawnej, którego członkowie postanowili pokazać swoje zbiory w Willi Lentza – mówi Renata Zdero, kuratorka ekspozycji.

W zabytkowych wnętrzach zawisną dzieła artystów związanych ze Szczecinem, m.in.: Margarete Wossidlo, Eugena Dekkerta, Otto Tarnogrockiego.

– Ukazują one rozwój miasta i zmieniającą się wielkomiejską zabudowę, port z cumowiskami statków parowych i kutrów oraz nabrzeża staromiejskiej zabudowy i mosty. Obok tych motywów pojawi się tematyka rodzajowa – sceny handlu rybami, praca dokerów w porcie czy życie toczące się w robotniczych przedmieściach. Wystawę dopełnią obrazy ukazujące obrzeża Szczecina – jeziora Głębokie i Dąbie, rozlewiska Odry i Zalew Szczeciński – opowiada Renata Zdero. – Wszystkie prace zostały umieszczone w pokojach historycznych na pierwszym piętrze Willi. Tam zachowano wystrój przedwojenny, więc jest to najlepsza przestrzeń dla tych dzieł sztuki – dodaje.

Czterdzieści jeden obrazów z lat 20. i 30.

Przełom XIX i pierwsza połowa XX wieku to w Szczecinie czas przemian urbanistyczno-architektonicznych. To również okres dynamicznej transformacji przemysłu, głównie stoczniowego. Rozwojowi miasta towarzyszył ożywiony ruch intelektualno-artystyczny. W latach 1916–1944 działał tu Pomorski Związek Artystów i właśnie prace twórców z nim związanych w głównej mierze będzie można oglądać od piątku w Willi Lentza.

Znaczna część zgromadzonych na ekspozycji obrazów nie była dotychczas udostępniana szerszej publiczności. W sumie to czterdzieści jeden obrazów, głównie z lat 20. i 30. ubiegłego wieku, ale z pewnymi wyjątkami, do których należy dzieło Roberta Parlowa z końca XIX wieku.

To było miasto żyjące nad wodą

– Wizyta na wystawie pozwoli zobaczyć miasto zmieniające się w czasie. Zostało zbudowane nad rzeką, ale potem oddaliło się od wody z powodu zniszczeń wojennych oraz na skutek konkretnych decyzji administracyjnych. Wśród wszystkich prac wyróżnia się choćby dzieło Ottona Kuske „Robotnicy na Łasztowni”, ukazujące ludzi, którzy z powodu kryzysu stracili pracę i czekają na możliwość ponownego jej podjęcia. Będzie można zobaczyć też dzieło duńskiego malarza Ericha Paulsena „Port szczeciński” oraz piękny obraz Eduarda Wichmanna-Krause „Rynek Sienny”. Ekspozycji towarzyszy katalog w dwóch językach – po polsku i niemiecku. To będzie dobry przewodnik po wystawie, ale też poszerza wiedzę o twórcach obrazów i tradycjach, z których się wywodzili – informuje Zdero.

Wystawę będzie można oglądać w Willi Lentza od 26 kwietnia do 27 lipca 2024. Planowane są oprowadzania kuratorskie.