Spółki, w których udziały ma szczeciński magistrat, zadłużone są łącznie na ponad 1 mld zł. To głównie rezultat kredytów zaciągniętych na realizację inwestycji, przykładowo: spalarni, aquaparku czy budownictwa mieszkaniowego. Osobną kwestią jest zadłużenie całego miasta, które na koniec roku ma sięgnąć ponad 2,5 mld zł.

O dane dotyczące zadłużenia miejskich spółek poprosił w interpelacji radny Dariusz Matecki z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Odpowiedzi udzieliła mu Dorota Pudło-Żylińska, skarbnik miasta. Dane pochodzą z końca czerwca. Najbardziej zadłużona jest spółka, która zaciągnęła kredyt na budowę spalarni:

– Zakład Unieszkodliwiania Opadów (100% udziałów miasta) – 266 mln zł,

– Szczecińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego (100%) – 243 mln zł,

– Fabryka Wody (100%) – 205 mln zł,

– Szczecińska Energetyka Cieplna (33%) – 124 mln zł,

– Szczeciński Fundusz Pożyczkowy (89%) – 92 mln zł (miejska spółka jest tu pośrednikiem przy pożyczkach dla przedsiębiorców),

– Zakład Wodociągów i Kanalizacji – 54 mln zł,

– Port Lotniczy Szczecin-Goleniów (37%) – 37 mln zł,

– Agencja Rozwoju Metropolii Szczecińskiej – 9 mln zł,

– Nieruchomości i Opłaty Lokalne – 5 mln zł,

– Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania – ponad 1 mln zł.

Bez zadłużenia: Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe „Dąbie”, Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe „Klonowica”, Szczecińsko-Polickie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, Tramwaje Szczecińskie, Szczeciński Park Naukowo-Technologiczny, Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia, Szczecińskie Inwestycje Miejskie.

Szczecin drugim najbardziej zadłużonym miastem w Polsce

Zadłużenie spółek nie wlicza się do budżetu miasta. Budżetu, który według prognoz po ostatniej aktualizacji Wieloletniej Prognozy Finansowej, ma być obciążony na koniec tego roku długiem w wysokości ponad 2,5 mld zł (2 563 472 708 zł).

Niedawno Krajowa Rada Regionalnych Izb Obrachunkowych wyliczyła, że w 2021 roku Szczecin był drugim najbardziej zadłużonym miastem w Polsce (po Świnoujściu). Dług w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniósł – 6 356 zł (wzrost o 371 zł w stosunku do roku 2020).

Inwestycje (częściowo) na ktedyt

Opozycja regularnie krytykuje rosnące zadłużenie miasta. Nie brakuje też negatywnych komentarzy mieszkańców. Ostatnio odniósł się do nich prezydent Piotr Krzystek, pokazując tę kwestię z innej perspektyty.

„Przy okazji kilka zdań o zadłużeniu miasta. To temat chętnie wykorzystywany przez różnych 'internetowych fachowców'. Słowa krytyki przyjmuję z pokorą. Zawsze jednak informowaliśmy otwarcie, że realizujemy ambitny program inwestycyjny. Zgadza się - częściowo na kredyt. Inaczej nie zrobilibyśmy dziesiątek inwestycji służących mieszkańcom” – napisał na Facebooku.

Zadłużenie miasta i zadłużenie państwa

Spłata długu związana jest oczywiście z dodatkowymi kosztami. Obsługa zadłużenia to w tym roku 6,5 proc. budżetu miasta. Prezydent Krzystek przekonuje jednak, że bardziej mieszkańców Szczecina obciążają długi państwa niż miasta.

„Dla porównania: w latach 2015 – 2022 przyrost zadłużenia Miasta wyniósł 1396 mln zł, co daje kwotę 3530 zł na mieszkańca Szczecina. W tym samym okresie Budżet Państwa obciążył każdego mieszkańca Polski kwotą 8363 zł z tytułu przyrostu długu Skarbu Państwa” – wyliczył.