Zakład Usług Komunalnych rozpisał przetarg na odtworzenie rzeźby zraszanej wodą – fontanny Labirynt. To artystyczna instalacja autorstwa prof. Ryszarda Wilka, która stoi u zbiegu al. Wojska Polskiego i ul. Więckowskiego.
Rekonstrukcja, nowe oświetlenie i mgiełka
Konsekwencją tej decyzji jest ogłoszony właśnie przetarg na renowację instalacji. Wybrany wykonawca będzie musiał najpierw przeprowadzić prace rozbiórkowe, a później odtworzyć od podstaw rzeźbę, na którą składa się konstrukcja z kształtek ceramicznych. Prace te wykonywane mają być we współpracy z autorem jej projektu – prof. Wilkiem.
Wykonana zostanie również nowa niecka fontanny, komora instalacyjna, nowa instalacja zraszająca oraz nowe oświetlenie. Projekt budowlany przygotowała Pracownia Architektoniczna Hamer ze Szczecina.
Drugie podejście do przetargu
Zainteresowane firmy mogą składać oferty do 26 marca (godz. 10). Przy ich ocenie pod uwagę będzie brana przede wszystkim cena (60% oceny), ale także proponowana wysokość kary umownej za opóźnienia (20%), okres gwarancji (10%) i doświadczenie (10%). Zwycięzca przetargu na remont instalacji będzie miał 150 dni od dnia przekazania placu budowy.
Miasto już raz przeprowadziło podobne postępowanie przetargowe. Złożone wówczas oferty na renowację Labiryntu mieściły się w przedziale 219-387 tys. zł. Biorąc pod uwagę również późniejszy koszt utrzymania instalacji fontanny, oceniono, że to zbyt drogo. To właśnie wtedy powstała koncepcja likwidacji rzeźby i utworzenia w tym miejscu skweru. Koszt tego zadania szacowano jednak na podobnym poziomie co najniższa oferta na remont rzeźby. Miało to wynieść 221 tys. zł.
Od lat nie działa
Labirynt powstał w 1997 r. Na podstawie projektu prof. Wilka wykonał go Adam Jakubowski. Realizację instalacji sfinansował Urząd Miasta i Pomorski Bank Kredytowy, przed którego siedzibą stanęła. Wykonana jest z kształtek ceramicznych – „pustaków” klinkierowych. „W układzie graficznym utworzonym przez rzut poziomy elementy składowe Labiryntu można odczytać jako zgeometryzowane przedstawienia drzewa oraz profilowo ujętych postaci kobiety i mężczyzny” – czytamy w publikacji „Pomniki, akcenty rzeźbiarskie, tablice pamiątkowe Szczecina” pod redakcją Joanny Kozakowskiej.
Całość była na początku zraszana wodą z dwóch dysz umiejscowionych w ścianie niecki fontanny. W efekcie nad rzeźbą pojawiała się mgiełka. Bardzo szybko jednak instalacja się zepsuła. Dziś Labirynt jest w jeszcze gorszym stanie. Wiele kształtek ceramicznych zniknęło, pojawiły się pęknięcia i... śmieci powciskane między „pustaki”.
Komentarze
6