Do tej pory w Zachodniopomorskiem wyłowiono ponad 66 ton martwych ryb, które trafiły już do utylizacji. Niestety, śnięte ryby przedostają się przez zapory i trafiają do Parku Krajobrazowego Doliny Dolnej Odry.
Na Odrze w województwie zachodniopomorskim trwa walka, aby większe ilości śniętych ryb nie pojawiły się w centrum Szczecina oraz Parku Krajobrazowym Dolnej Odry. W akcję zaangażowane są służby podległe wojewodzie zachodniopomorskiemu, strażacy, policja, WOPR, straż miejska i wędkarze.
Kolejne zapory w Szczecinie
Do wtorku wydobyto już 66 130 kg śniętych ryb, które trafiły do utylizacji. Dotychczas zrealizowano trzy transporty. Za pierwszym razem do spalarni w Gołubiu-Dobrzyniu wywieziono 17 450 kg, drugim – 27 560. Podczas ostatniego załadunku, który miał miejsce we wtorek po południu, do utylizacji wywieziono 21 120 kg.
Obecnie w ośmiu miejscach na Odrze (w woj. zachodniopomorskim) rozstawiono zapory o długości ponad 1 kilometra oraz 7 mniejszych, 15-metrowych blokad dla ochrony kanałów prowadzących do Międzyodrza. Kolejne mają znaleźć się pod Mostem Cłowym i na Odrze Zachodniej.
Śnięte ryby w Dolinie Dolnej Odry
Niestety, śnięte ryby pojawiły się już w Parku Krajobrazowym Doliny Dolnej Odry. Większość z nich zatrzymuje się na zaporach, które zostały ustawione od strony Odry Wschodniej, ale część płynie dalej i osiada na brzegach z roślinnością.
Nadal nie wiadomo co doprowadziło do katastrofy ekologicznej. Pierwsze podejrzenia dotyczyły trującego węglowodoru aromatycznego mezytylenu. Potem niemiecka strona poinformowała o rtęci, ale nie potwierdziła, że to ona jest przyczyną śmieci ryb. Wykluczył to również Państwowy Instytut Weterynaryjny. Następnie powodem miało być nadmierne zasolenie wody w Odrze – na poziomie 7 promili.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przedstawiła trzy hipotezy, które brane są pod uwagę przy ustalaniu przyczyn katastrofy ekologicznej w Odrze. Pierwsza to przedostanie się substancji chemicznej w wyniku działalności przedsiębiorstw, które funkcjonują nad Odrą.
Drugi scenariusz to warunki naturalne – niski poziom wód, wysoka temperatura, złe warunki tlenowe, zwiększenie stężeń zanieczyszczeń. Minister Moskwa dodała, że brane pod uwagę jest również odprowadzenie dużej ilości wód przemysłowych, które mogłyby spowodować zasolenie.
Woda pitna i kąpieliska bez zanieczyszczeń
– Na kąpieliskach morskich w gminie Dziwnów, Międzyzdroje i Świnoujście nie stwierdzono zanieczyszczeń mogących powodować pogorszenie jakości wody – informuje Michał Ruczyński, rzecznik prasowy wojewody zachodniopomorskiego.
Nie wykazano również nieprawidłowości w 31 próbkach z 17 ujęć wody pitnej w pobliżu Odry. – w sumie pobrano 142 próbki wody. Otrzymanie wyniki nie wykazały nieprawidłowości, które mogłyby wpłynąć na jakość wody do spożycia – podkreśla M. Ruczyński.
Komentarze
0