Na gorącym uczynku szczecińscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy wybijali w samochodach szyby, a następnie rabowali z pojazdów cenne przedmioty. Funkcjonariusze podliczyli, że 21-latek i jego o 20 lat starszy kolega mają na koncie 16 włamań, ale może być ich znacznie więcej.
Seryjni włamywacze grasowali głównie w centrum Szczecina. Ich łupem padały cenne rzeczy zostawiane w samochodach. Przestępcy zostali zatrzymani na gorącym uczynku.
– Wszystko zaczęło się od zgłoszenia świadka, który zadzwonił pod numer alarmowy z informacją, że „jakiś” mężczyzna wybił szybę w jednym z samochodów zaparkowanych w centrum Szczecina i uciekł w kierunku Bramy Portowej. Funkcjonariusze z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie natychmiast przystąpili do działania. Po kilkunastu minutach na ulicy Wyszyńskiego zauważyli dwóch mężczyzn z plecakiem i torbą podróżną. Policjanci postanowili ich wylegitymować. Podczas sprawdzania dokumentów mężczyźni zachowywali się nerwowo, twierdzili, że się spieszą w związku z wyjazdem za granicę i nie chcieli powiedzieć, jaka jest zawartość bagażu – mówi Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Jak się okazało, przypuszczenia funkcjonariuszy szybko się potwierdziły.
– W torbie i plecaku znajdowały się ładowarki telefoniczne, panel od radia samochodowego, bezprzewodowy głośnik i słuchawki, a nawet etui z dokumentami jednego z pojazdów i okulary przeciwsłoneczne. Legitymowani nie potrafili powiedzieć, skąd mają te przedmioty – dodaje Pankau.
Tego samego wieczoru do Komendy Miejskiej zaczęły spływać kolejne zgłoszenia dotyczące włamań do pojazdów w innej części Szczecina. Wśród skradzionych rzeczy, które zgłaszali poszkodowani, były przedmioty wcześniej odzyskane i zabezpieczone przez mundurowych.
Policjanci ustalili, że zatrzymani mężczyźni dopuścili się co najmniej 16 włamań do samochodów. Za swoje czyny sprawcy odpowiedzą teraz przed sądem.
Komentarze
6