Inny pomysł to znaczące ograniczenie ruchu, polegające na wyłączeniu na czas wakacji wjazdu na Łasztownię od strony Trasy Zamkowej w kierunku ul. Wendy. Jak mówi radny Zielonych, Przemysław Słowik, obecna sytuacja jest niebezpieczna, ponieważ gdyby doszło do wypadku, to przez tworzące się na Łasztowni zatory, dojazd służb na miejsce zdarzenia byłby niemożliwy.


Radny chce autobusu na Łasztownię

Zieloni podczas konferencji prasowej przedstawili swoje pomysły na odkorkowanie Łasztowni. Jak przekonują, podstawa to komunikacja miejska.

– Chcielibyśmy ograniczyć ruch od Trasy Zamkowej w stronę ul. Wendy. Odcinek ten byłby zamknięty na czas wakacji z dostępem dla osób, które pracują w obiektach ulokowanych w tamtym miejscu – mówił Przemysław Słowik, radny Koalicji Obywatelskiej.

Słowik zaznaczał, że Łasztownia to teren wykluczony komunikacyjnie, dlatego zmiany należałoby wprowadzić jak najszybciej, najlepiej jeszcze w tym sezonie letnim.

– Od lat sukcesywnie rozwijamy ofertę Łasztowni bez braku rozwoju oferty komunikacyjnej. Potrzebne jest tutaj wprowadzenie autobusu. Mógłby to być co trzeci autobus linii 75. Na Łasztownię powinny też docierać linie nocne, co zapewniłoby możliwość powrotu do domu osobom bawiącym się tu w nocy – przekonywał radny, wyliczając: – Oczekujemy także wymalowania pasa dla rowerów na ul. Zbożowej i Wendy tak, by można było tu dotrzeć również na dwóch kółkach. Ponadto chcemy buspasa na odcinku od ul. Władysława IV do ronda Energetyków, by autobus na Łasztownię nie stał w korkach.

200 miejsc do parkowania 

O trudnej sytuacji drogowej na Łasztowni pisaliśmy w portalu wSzczecinie.pl kilka dni temu. W poprzedni weekend powstał tam gigantyczny zator, którego nie udało się rozładować przez ponad godzinę. Miasto radzi, by na koncerty czy do wesołego miasteczka przychodzić pieszo lub parkować auto w odpowiednim miejscu.

– Kierowcy, którzy zdecydują się na przyjazd na wyspę samochodem, muszą pamiętać, że na całym terenie dostępna jest ograniczona liczba miejsc postojowych. Aktualnie do dyspozycji jest około 200 miejsc, które ulokowane są wzdłuż jezdni – informuje Celina Wołosz, rzecznik prasowy spółki Żegluga Szczecińska Turystyka Wydarzenia. – Przypominamy, że można też podjechać do nas komunikacją miejską i wysiąść na przystankach przy ul. Wyszyńskiego, Energetyków lub Bulwarze Piastowskim.