Nie wiem czy to zdolności wokalne Janusza Radka czy też repertuar koncertu (utwory Czesława Niemena) przyciągnęły tak wielu widzów do Zamku Książąt Pomorskich. W każdym razie wieczorem, 23 września duży dziedziniec był wypełniony niemalże do ostatniego miejsca tymi, którzy chcieli poznać nowy program artysty -„Dziwny jest ten świat. Opowieść Niemenem”
Orkiestra pod dyrekcją Tomasza Filipczaka nastroiła instrumenty, scenę zalały nastrojowe światła i punktualnie o 19.30 rozpoczął się ten spektakl. Artysta już w drodze na scenę zaczął improwizować i czarować swoim głosem. Po chwili zaśpiewał pierwsze słowa utworu „Baw się w ciuciubabkę”. Następne kompozycje, które usłyszeliśmy to „Płonie stodoła”, „Wspomnienie” (ze słowami Juliana Tuwima), „Pod papugami” (z solem na puzonie), „Sen o Warszawie” , „Jednego Serca”, „Czy mnie jeszcze pamiętasz” były przyjmowane z coraz większym entuzjazmem przez publiczność, która doceniła nie tylko wokalizy Radka, ale także orkiestrowe aranżacje. Kiedy zapowiedział „Dziwny jest ten świat” wiadomo było, ze będzie to jeden z najbardziej emocjonujących momentów całego występu. I tak rzeczywiście było. Co ciekawe zaraz po nim nastąpiła zmiana stylu...Niektórych mogła trochę zaszokować stechnicyzowana wersja ludowej pieśni .”Jołoczki, sasionoczki”, ale większość dała się porwać rytmowi. Radek nie tylko śpiewał (przechodząc swobodnie przez swoje cztery oktawy) ale też tańczył oraz bardzo sprawnie dobierał słowa do zapowiedzi dowodząc, że na scenie czuje się bardzo dobrze. „ Ptaszek” (ze słowami: Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej) oraz mniej znany utwór „Dostał Krzyś automat nowy (Pokój)” skomponowany przez Niemena do wiersza Jana Brzechwy również spotkały się z ciepłymi reakcjami. „Nim przyjdzie wiosna”, Wesołego powszedniego dnia” (piosenka z filmu „Rodzina Leśniewskich” ze słowami Wojciech Młynarskiego) to następne utwory z dorobku mistrza Czesława, które zostały przygotowane na ten koncert, ale nie tylko one zostały do niego wybrane. Radek wykonał także kompozycję „Co dzień” z własnymi słowami, skomponowaną wspólnie z Tomaszem Filipczakiem. Żarliwy tekst, nastrojowa muzyka ... W podobnej, choć trochę bardziej wyciszonej tonacji brzmiał utwór „ Dobranoc”(według liryka Adama Mickiewicza). To mógłby być bardzo dobry finał całego koncertu, ale oczywiście nie usatysfakcjonowałby on wszystkich widzów. Wyklaskali i wyskandowali oni jeszcze trzy dodatkowe utwory. Ponownie zostały wykonane „Jełoczki, sasionoczki”, „Wspomnienie” i „Wesołego powszedniego dnia”.
Tym wesołym dniem dla wielu będzie zapewne 25 września, kiedy do sklepów trafi album „Dziwny Ten Świat. Opowieść Niemenem” który Radek nagrał z towarzyszeniem tej samej orkiestry.
Komentarze
0