Szczeciński poseł Prawa i Sprawiedliwości jest obecnie na ustach całej Polski. Wszystko przez jego podejrzanie wyglądającą korespondencję z użytkownikami Twittera. Dotychczas niekontrowersyjny parlamentarzysta raz po raz wdawał się w dyskusje z internautami, używając nieparlamentarnego, wulgarnego języka. Poseł oficjalnie nie skomentował jeszcze zamieszania, ale klub parlamentarny PiS zapewnia, że tweety nie są autorstwa Szałabawki, a nastąpiło „nieautoryzowane przejęcie konta”.

Wszystko zaczęło się od posta, który został opublikowany przez jednego z internautów. Ostro krytykował on jednego z zachodniopomorskich parlamentarzystów PiS, posła Czesława Hoca, autora ustawy dotyczącej szczepień. Jeden z komentujących użył wobec Hoca sformułowania „pisowski skur***”, na co Szałabawka miał odpowiedzieć: „Ty kur*** tuskowa”.

W kolejnych wiadomościach używane były sformułowania równie ostre: „Ty cepie”, „Ty kręcie” czy „Ćwoku”. Wpisy zostały usunięte, a konto posła zablokowane. Polityk sprawy nie komentuje, ale rzeczniczka klubu PiS, Anita Czerwińska poinformowała, że doszło do przejęcia konta prawdopodobnie przez atak hakerski.

Artur Szałabawka to jeden z prominentnych polityków Prawa i Sprawiedliwości w Szczecinie. Od 2015 roku poseł na Sejm, a wcześniej m.in. radny, przewodniczący rady miasta czy w 2014 roku kandydat na prezydenta Szczecina.