Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują prezydenta Piotra Krzystka za propozycję podniesienia opłat za wywóz odpadów. Jeżeli radni się na to zgodzą, to od nowego roku płacić będziemy 9,30 zł zamiast 8,80 zł za metr sześcienny śmieci w przeliczeniu na zużytą wodę. Wzrosną też ceny wywozu odpadów z zabudowy jednorodzinnej. Politycy PiS przekonują, że prezydent nie musi podnosić cen, by unikać deficytu w gospodarce odpadami. Uzasadnienie magistratu jest jednak zupełnie inne.


„Jeżeli są pieniądze na stadion, na aquapark, to nijak się mają argumenty, że trzeba podnosić opłaty za śmieci”

Wzrost cen za wywóz śmieci jest niekwestionowalny. To już kolejna podwyżka w ostatnich miesiącach. Poprzednią przegłosowano w listopadzie 2020 roku. Prawo i Sprawiedliwość, krytykując władze miasta, przy okazji oskarża je o przyczynianie się do… wzrostu inflacji.

– Inflacja jest jaka jest. Mówi się o 5,5%, mówi się, że więcej, faktom nie ma co zaprzeczać. Ekonomiści i wykładowcy akademiccy mówią, że wpływ na wzrost inflacji mają też samorządy. W bardzo istotnym znaczeniu to kwestia podwyżek za wywóz odpadów. Ta fala przetoczyła się przez Szczecin, Warszawę i inne miejscowości. Prezydent Piotr Krzystek narzekając, że jest wysoka inflacja, podnosi opłaty za śmieci i przyczynia się do tego, że ta inflacja ma miejsce. To jest fakt niezaprzeczalny – mówi Marcin Pawlicki, przewodniczący klubu radnych PiS. – Jeżeli jest taka zła sytuacja miasta, a jednocześnie mamy sprawny i drogi system wywozu odpadów, a opłaty jeszcze rosną, to może trzeba ten system ograniczyć. Jeżeli są pieniądze na stadion, na aquapark, to nijak się mają argumenty, że trzeba podnosić opłaty za śmieci, bo nam budżet runie.

Ekonomiści nie mają jednak wątpliwości, że samorządy nie ponoszą winy za inflację. Jak czytamy w opracowaniach gospodarczych, za inflację odpowiedzialne są takie czynniki jak: nadmierne zwiększanie podaży pieniądza poprzez jego emisję przez bank centralny czy niespodziewany i gwałtowny wzrost kosztów produkcyjnych.

Podwyżki według radnych PiS to „niedorzeczność i aberracja”

Inni radni PiS również ostro krytykują władze Szczecina, mówiąc o „łupieniu mieszkańców” oraz „megalomańskich inwestycjach” pochłaniających wielkie środki finansowe.

– W kadencji Piotra Krzystka i Koalicji Obywatelskiej tych podwyżek było sporo. Niektóre z nich to wzrost opłat za Strefę Płatnego Parkowania, wzrost cen biletów wstępu na Arkonkę, wzrost opłat za żłobki, nieruchomości oraz na koniec za wywóz odpadów. Będzie to 132% wzrostu kosztów za wywóz odpadów od początku kadencji – wylicza radna Agnieszka Kurzawa.

– Skandal. Podwyżki serwowane nam, szczecinianom, sięgają kilkuset procent. Dzisiaj trzeba wręczyć prezydentowi tytuł „Piotr Wielki Poborca Krzystek”, bo te wszystkie opłaty narzucone na mieszkańców, to jest niedorzeczność i aberracja. Czas zahamować to nagminne pobieranie opłat od mieszkańców – dodaje radny Krzysztof Romianowski z Prawa i Sprawiedliwości.

Gorąca dyskusja o podwyżkach za wywóz śmieci

Temat podwyżek opłat za wywóz śmieci rozgrzał dyskusję radnych podczas wtorkowego wydania programu „Studio wSzczecinie.pl”.

– Mieliśmy spotkanie z panem prezydentem w piątek i ja o tej uchwale nic nie wiem. Nie poprę tego. Wiem, że mają być jakieś decyzje odnośnie wywozu odpadów zielonych – mówiła radna Urszula Pańka.

– Na sesję za tydzień jest bardzo dużo uchwał tytułem zmian w opłatach za odpady zielone. Będziemy mieć ten temat na komisji w piątek i będziemy o tym rozmawiać pierwszy raz. Ostatni raz przy komputerze byłam o 16:00 i jeszcze tej uchwały nie widziałam, ale jak wpłynęła to pewnie będzie w porządku obrad. Nie znam tej uchwały, nie miałam jeszcze możliwości zapoznania się – dodała radna Jolanta Balicka.