Wyłamane dolne prysznice nogomyjek, zniszczone zabawki, odchodzące kafle przy basenach, zamknięta czerwona zjeżdżalnia. Arkonka wymaga pierwszych napraw.

Od otwarcia Arkonkę odwiedziło ok 100 tysięcy osób. Niestety wiele elementów kompleksu basenowo-rekreacyjnego zostało uszkodzonych. Wyłamane dolne prysznice nogomyjek, zdewastowane sanitariaty, poniszczone zabawki dla najmłodszych – tylko wczoraj ochrona interweniowała kilkanaście razy, ponieważ korzystali z nich dorośli.

Dzisiaj w nocy przełożone zostały wszystkie odchodzące kafle. Część terenu – przy basenie sportowym i przy rwącej rzece – przez dwa najbliższe dni pozostanie w związku z tym wygrodzona. Same baseny będą jednak czynne. Przez ten czas, ze względów bezpieczeństwa wyłączona będzie czerwona zjeżdżalnia . Naprawiane będą także pourywane prysznice, poniszczone sanitariaty. Fragmentami wymieniona zostanie trawa przy nogomyjkach. W tych miejscach znajdzie się trawa z rolki.

Arkonka czynna jest od 10 do 20. Mieszkańcy wchodzą obecnie bez biletów, frekwencja liczona jest przez pracowników, którzy mechanicznie odnotowują wejścia i wyjścia. Na obiekcie może przebywać 5 tysięcy osób.

Na dzisiaj zapowiadane są także burze. W przypadku ich wystąpienia należy zastosować się do poleceń ratowników oraz ochrony i niezwłocznie opuścić niecki basenowe. Ze względów bezpieczeństwa nie ma możliwości przebywania w nich w trakcie wyładowań atmosferycznych. We wtorek ratownicy zmuszeni byli również do korzystania z pomocy policji, ponieważ kąpiący nie chcieli stosować się do wymogów bezpieczeństwa.