Na początek listopada zaplanowano wernisaże dwóch wystaw w Muzeum Narodowym w Szczecinie – Centrum Dialogu Przełomy. Zarówno „Druga wojna światowa. Piekło pod Szczecinem”, jak i „Ślady, które zostały” poświęcone są historii fabryki benzyny syntetycznej w Policach.
Na wtorek, 5 listopada (godz. 17:00), przewidziano wernisaż wystawy plenerowej na pl. Solidarności - „Druga wojna światowa. Piekło pod Szczecinem”. Będzie można ją oglądać do 31 stycznia 2025 roku.
„Wystawa przypomni historię fabryki benzyny syntetycznej, w której niewolniczą pracę na rzecz III Rzeszy, polegającą na przetwarzaniu węgla w benzynę, wykonywały tysiące robotników przymusowych z całej Europy. O wyjątkowej technologii na miarę nagrody Nobla, dzięki której nazistowskie Niemcy mogły tak długo prowadzić wojnę, opowie profesor Rafał Rakoczy z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego” – czytamy w zapowiedzi wydarzenia.
Od czwartku, 7 listopada (godz. 17:00), będzie można zwiedzać wystawę w Przestrzeni dialogu (poziom -1): „Ślady, które zostały”. Pozostanie wyeksponowana do 8 grudnia.
„Ekspozycja poświęcona jest robotnikom przymusowym pracującym w fabryce benzyny syntetycznej pod Policami, włączonymi na początku drugiej wojny światowej w obręb Szczecina – Groß Stettin. Wśród nich znajdowali się mieszkańcy obozów zakwaterowania, przebywający we względnie niezłych warunkach, zwłaszcza w pierwszej fazie wojny ale też typowi «niewolnicy III Rzeszy» – więźniowie obozów karnych i koncentracyjnego – filii Stutthof” – piszą organizatorzy.
Autorami wystawy są pasjonaci historii z Polic: Bartosz Sitarz, historyk, pracownik Archiwum Państwowego w Szczecinie; Jacek Stasiak ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Ziemi Polickiej „Skarb”; Dominik Wołyński, kolekcjoner pamiątek lokalnej przeszłości, prowadzący w mediach społecznościowych Policki Blog Historyczny.
Komentarze
0