Muzyka elektroniczna zabrzmiała na 3 salonach, w samym centrum miasta. I przyciągnęła tłumy. Pojawiliśmy się z kamerą na otwarciu Aula 313.

313 to numer kierunkowy do Detroit. Stąd nazwa lokalu Aula 313 – tłumaczą organizatorzy. Lokal, otwarty w miejscu starej „Pralni” został podzielony na 3 sceny – nazwane tutaj salonami, aby konsekwentnie nawiązywać do stylu retro.

Wchodzimy do środka. Na prawo bar, na lewo zielony salon 808 z wygodnymi sofami zrobiony w drewnie – tu brzmi chillout i ambient. Tuż obok salon house 303. Ostatni salon z największą publiką to 909, miejsce przypominające stary berliński klub Tresor.

Imprezy elektroniczne, z dostawianym specjalnie na te okazje nagłośnieniem, odbywać się mają co 3-4 tygodnie. Spodziewać możemy się imprez tematycznych i występów ciekawych didżejów, którzy byli bardzo znani kilka lat temu.

O kolejnych wydarzeniach z pewnością dowiecie się z naszego portalu.