Przez cały czas trwania spektaklu jeden z bohaterów poszukuje urny. "Wybierz Osiecką raz jeszcze" nie jest jednak zakamuflowaną agitacją przedwyborczą. Nowa premiera w Teatrze Lalek Pleciuga, to przede wszystkim satyryczny obraz Polski i Polaków wysnuty z uniwersalnych tekstów piosenek pani Agnieszki
Reżyser spektaklu, Dariusz Kamiński przygotował już kiedyś (w innym teatrze) w Szczecinie, program kabaretowy "Wybierz Osiecką". Czerpiąc z tej koncepcji realizatorzy tej najnowszej inscenizacji zaoferowali nam znane piosenki w ciekawym, a nawet zaskakującym wydaniu. W niekonwencjonalny, rozpisany na głosy, sposób zaprezentowana została "Małgośka". Przebój Czerwonych Gitar "Nie spoczniemy" wyśpiewuje chór obywateli w szarych beretach dyrygowany przez księdza proboszcza (Przemek Żychowski). "Ach, panie, panowie" natomiast, to jeden z najbardziej jaskrawych komentarzy do aktualnej rzeczywistości. Na scenie widzimy bowiem niemal jednakowych osobników, wystukujących komunikaty na swoich tabletach.
Sam reżyser także pojawia się na scenie (widzimy go m.in. gdy śpiewa "Zielono mi" w uniformie wędkarza"), a cały spektakl zawiera w sobie wiele akcentów nawiązujących do lokalnych miejsc i wydarzeń. Z jednej z piosenek dowiadujemy się, że "Szczecin to istny raj", aktorzy wspominają też o 60-leciu "Pleciugi". Jednym z najlepszych fragmentów inscenizacji jest wykonanie "Songu marynarza"...
Obok ewidentnych szlagierów z dorobku twórczego Osieckiej (oprócz wymienionych jeszcze także "Uciekaj moje serce czy "Nie ma szatana") w repertuarze wybranym do tego spektaklu znalazły się też nieco mniej popularne utwory - choćby "Kameleon Daltonista" (bardzo kolorowo wykonany przez Rafała Hajdukiewicza) czy "Żyj na wrotkach" w zespołowej interpretacji. W blisko półtora godzinnym programie, urozmaiconym wizualizacjami autorstwa Simona Brethertona, jest wiele humoru,ale także refleksynych komentarzy opisujących Życie, które "jest beczką piwa Toczysz ją, toczysz i wciąż chce się pić, a piwa nie ubywa"...
Scenografię, która przypomina widzom kabaretowe przestawienia lat 60. przygotowała Katarzyna Banucha, a opracowaniem muzycznym zajął się Janusz Stalmierski. Aktorom akompaniują na żywo muzycy usadowieni z boku sceny - Agnieszka Kuźma (fortepian), Marek Joniec (akordeon) i Tomasz Pikulski (kontrabas). Najbliższa prezentacja spektaklu zaplanowana jest na 14 listopada, a będzie można go zobaczyć także w wieczór sylwestrowy.
Komentarze
0