60-letni mieszkaniec Szczecina postanowił w niekonwencjonalny sposób zdobyć pieniądze na letni wypoczynek. Na jednym z miejskich targowisk ukradł sprzedawcy portfel z zawartością blisko 3 tysięcy złotych. Za ukradzioną gotówkę wyjechał na „urlop” do nadmorskiej miejscowości i korzystał tam z uroków życia.

Jak informuje Irena Kornicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji, kilka dni temu jeden z pracowników szczecińskiego targowiska zgłosił kradzież portfela. W środku znajdowały się blisko 3 tys. zł. Przestępstwa miał dokonać 60-letni mężczyzna, którego pracujący na targowisku handlowcy znali z widzenia.

Policjanci ustalili dane sprawcy, jednak po sprawdzeniu wszystkich możliwych miejsc pobytu podejrzewanego nie zastali go w mieście.

- Jak się później okazało 60-latek za ukradzioną gotówkę postanowił pojechać nad morze, sypiał w hotelach i korzystał z życia. Po kilku dniach, kiedy wydał wszystkie pieniądze wrócił do Szczecina. Policjanci ustalili, gdzie mężczyzna się zatrzymał i złożyli mu wizytę – mówi Kornicz.

60-latek przewieziony został do komisariatu i usłyszał zarzut kradzieży, zagrożony karą do lat 5 pozbawienia wolności. Mężczyzna znany jest mundurowym, w przeszłości był już notowany za podobne przestępstwa. Wkrótce sprawa znajdzie swój finał w sądzie.