Nowa, trzynastometrowa zjeżdżalnia na Prawobrzeżu [foto]

@ZAKAZ GRY W PIŁKĘ 1 miesiąc temu

Bawiące nie, niech się bawią tak długo, jak nie przeszkadzają innym mieszkańcom. Czego nie rozumiesz? Można dzieci wychowywać i uczyć norm społecznych, a przede wszystkim empatii, a można mięć wszystko w dupie, wypuścić bachory samopas i nie zwracać na to co robią w ogóle uwagi. Ciekawe czy byłbyś tak samo do przodu, jakby pod twoim oknem dzieciaki urządzały sobie konkurs darcia mordy albo kopały piłką do kosza o twoją ścianę.

Zakaz gry w piłkę 1 miesiąc temu

@@ZAKAZ GRY W PIŁKĘ: Akurat u mnie hałasują dorośli menele. Jak się czuję? Jak hałasują zamykam okno albo i nie.

Zakaz gry w piłkę 1 miesiąc temu

@Zakaz gry w piłkę: Wyszłoby, że najbardziej przeszkadzają w życiu patorodziny.

@@@WOJCIECH 1 miesiąc temu

@@@WOJCIECH: Nie znasz sytuacji, to czego zabierasz głos? Że niby co, jak pracuję zdalnie z komputerem, to twoim zdaniem nie pracuję? Cytując klasyka "jak nie podbijam karty na zakładzie o 6 rano to nie pracuję"? "Powiedz to ludziom pracującym fizycznie w upały" - też pracuję w upale, bo przez ciągłe hałasy, nie mogę nawet otworzyć okien. "zakładanie, że należy dzieci chować i trzymać na cicho, bo przeszkadzają społeczeństwu jest absurdem" - w okolicy jest wiele rodzin i dzieci do których nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń, tylko dwie takie patologiczne rodziny nie potrafią swoich bachorów upilnować i wychować. Sami rodzice z resztą są nie lepsi, też drą mordy i hałasują bez przerwy, więc przykład idzie z góry. "można na szorstko zadzwonić na policję" - i zostać "sześćdziesioną" na osiedlu, stracić wszelki szacunek wśród sąsiadów i narobić sobie tylko wrogów? Nie, takie rzeczy załatwia się między sąsiadami. Tylko że na ten beton nic na dłużej nie działa, nie raz już próbowaliśmy. "niektórzy rodzice nie potrafią wychowywać dzieci i nie powinni ich posiadać bez jakiejś terapii osobistej" - no i właśnie o takim typie mówimy, tylko że na tą patologię nie ma mocnych. "Jeżeli nie masz warunków do pracy zdalnej" - warunki mam idealne tylko patologia żyć nie daje. Dlaczego to ja mam się dostosowywać do patologii, a nie patusy zacząć przestrzegać norm współżycia sąsiedzkiego? Dlaczego mamy każdego dnia cierpieć bo "dzieciom wszystko wolno"? Ja chociaż płacę czynsz, bo te patusy żyją na koszt mopsu.

:) 1 miesiąc temu

dokładnie

@wojciech 1 miesiąc temu

Jak ci tak brakuje wrzeszczących bachorów, to ci mogę podesłać dzieciaki moich sąsiadów. Polaków. Odkąd zaczęły się wakacje, od rana do wieczora bawią się pod oknami kamienicy. Ale one się nie potrafią bawić w ciszy, o nie. Ich zabawa polega na ciągłym darciu mordy. A jak się nie drą, to hałasują na wszelkie inne możliwe sposoby. Bestie nie dzieci. Chcesz, to je sobie zabierz do siebie, bo ja już mam ich serdecznie dość. A do końca wakacji jeszcze daleko. Oczywiście prośby o uciszenie dzieci kierowane do rodziców, kończą się zawsze awanturą i pretensjami że jak ktoś śmie zwracać dzieciom uwagę. A my już nie możemy wytrzymać we własnym domu, w którym skazani jesteśmy przebywać od rana do wieczora, ze względu na pracę zdalną. Czy te dzieci nie mogą trochę posiedzieć na smartfonach albo przed tv, tylko muszą od rana do nocy drzeć mordy pod moimi oknami?

Smutasy w kraju 1 miesiąc temu

@@wojciech: to weź się do roboty, a nie siedzisz i dyrdymały piszesz na podrzędnym forum

@ 1 miesiąc temu

@Smutasy w kraju: No właśnie ja pracuję, moja partnerka równie, tak jak pisałem z domu. W odróżnieniu od rodziców tych bachorów, zawodowych bezrobotnych którzy mimo nic nie robienia, nie mają czasu się zająć dziećmi i zapewnienia im jakoś czasu, żeby nie latały i nie darły mord pod oknami sąsiadów. Przez te bachory nie możemy się skupić na pracy.

mieszkaniec 1 miesiąc temu

Zamknąć te wstrętne bachory w domach, bez smartfonów. Niech siedzą cicho i medytują!

Życzliwy 1 miesiąc temu

Zdemontować ten pomnik głupoty póki nie jest za późno!