W okresie świąteczno-noworocznym przejazd autostradą A6 w rejonie węzła Szczecin Kijewo będzie łatwiejszy. Aby rozładować korki tworzące się wcześniej w stronę Świnoujścia, udostępniono kierowcom dwa pasy w tym kierunku (wcześniej był jeden). Ruch w stronę Kołbaskowa odbywa się jednym pasem.

Od września ruch na A6 w rejonie węzła Kijewo odbywał się w dwie strony po jezdni w kierunku Świnoujścia, a na jezdni w stronę Kołbaskowa trwały prace budowlane. Teraz w stronę Świnoujścia dostępne są dwa pasy jezdni właściwej, a ruch w stronę Kołbaskowa odbywa się po jednym pasie zamkniętej wcześniej jezdni.

– Wprowadzone zmiany powinny usprawnić przejazd przez węzeł, zwłaszcza w kierunku Świnoujścia, gdzie tworzyły się najdłuższe zatory. Około połowy stycznia planowany jest powrót do ruchu jedną jezdnią. Roboty na węźle powinny zakończyć się w lipcu przyszłego roku – tłumaczy Mateusz Grzeszczuk ze szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Zniknęły ostatnie betonowe płyty

Po przebudowie, z jezdni A6 w stronę Kołbaskowa zniknęły ostatnie przedwojenne płyty betonowe. Została wykonana konstrukcja nowego wiaduktu nad autostradą, obiekt jest już w pełni zabetonowany. W najbliższych miesiącach planowane są głównie roboty w zakresie wykonania warstwy ścieralnej na jezdniach A6 i niektórych łącznicach oraz roboty wykończeniowe i dojazdy do wiaduktu.

Przebudowa węzła Kijewo ruszyła w październiku 2017 r. Jest znacząco opóźniona po tym jak zbankrutował pierwszy wykonawca – Energopol Szczecin. GDDKiA zdecydowała, że to zadanie zostanie dokończone w trzech etapach. Ostatni z nich realizuje właśnie Budimex. Jego koszt to 59 mln zł. Zakończenie prac, planowane na lipiec 2022 r., pozwoli wreszcie w pełni wykorzystać możliwości przebudowanego węzła.

„Większy węzeł drogowy, który zapewni zarówno znaczącą poprawę płynności,  jak i bezpieczeństwa ruchu drogowego”

– Po przebudowie węzeł będzie miał nowe,  szersze wiadukty, pod którymi będzie miejsce nie tylko na dwie jezdnie autostrady, dzięki którym poprawi się płynność przejazdu, ale także na nowe jezdnie zbiorczo-rozprowadzające. W rejonie węzła starą, betonową nawierzchnię autostrady zastąpi nowa nawierzchnia bitumiczna. Nowe łącznice będą  miały łagodniejsze łuki oraz pasy włączeń i wyłączeń, których dotychczas brakowało.  W efekcie powstanie większy węzeł drogowy, który zapewni zarówno znaczącą poprawę płynności,  jak i bezpieczeństwa ruchu drogowego – podsumowuje Mateusz Grzeszczuk.