Ogromny niepokój i duże niezrozumienie – nauczyciele ze Szczecina otrzymali niższe wynagrodzenia. To kwestia zmian podatkowych, które wynikają z Polskiego Ładu. Rząd RP najpierw tłumaczył niedobory w pensjach błędami księgowymi, ale później przyznano się do błędu. Padła także deklaracja, że w lutowych wynagrodzeniach uwzględnione zostanie wyrównanie. – To nie zmienia faktu, że zostaliśmy pozbawieni części wynagrodzeń w miesiącu po świętach, gdy wszyscy mamy nadwyrężone budżety – mówi nam nauczycielka z jednej ze szczecińskich podstawówek.


„Najpierw winne były samorządy, potem księgowi, teraz nareszcie przyznano, że błąd wynika z ustawy”

Chaos potwierdzają przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego. Telefony z pytaniami o konsekwencje Polskiego Ładu dzwonią niemal bez przerwy.

– Robimy ankietę w tej sprawie, bo trudno jeszcze ocenić skalę zjawiska. Osobiście straciłam 100 złotych. Ludzie dzwonią, pytają, czy wszystko dobrze zrobili, czy ta mniejsza pensja będzie już na stałe. Potrzebna jest natychmiastowa informacja, jakie będą konsekwencje dla nauczycieli wprowadzenia Polskiego Ładu, ale takie oczekiwanie mają też inne zawody – mówi Teresa Mądry, Prezes ZNP w Szczecinie. – Nauczyciele, którzy mają więcej niż jeden etat albo pracują w kilku szkołach, obawiają się, jak będzie wyglądać ich rozliczenie – dodaje.

Renata Łażewska, była nauczycielka, obecnie przewodnicząca rady miasta w Szczecinie przyznaje, że docierają do niej sygnały od nauczycieli o problemach.

– Niepokój był gigantyczny – mówi nasza rozmówczyni. – Najpierw winne były samorządy, potem księgowi, teraz nareszcie przyznano, że błąd wynika z ustawy – dodaje Renata Łażewska.

Nauczyciele swoim oburzeniem dzielą się ze sobą na grupach internetowych. Największe wątpliwości budzi rozliczanie się przy pracy w kilku miejscach. Nauczyciele często, by „skleić” etat, pracują w kilku szkołach. To może komplikować ich sytuację.

Rząd przeprasza i zapowiada zmiany

Przedstawiciele Kancelarii Premiera przyznali jednak, że doszło do błędu. Niedobory w wynagrodzeniach będą wyrównane, ale dopiero przy następnych wynagrodzeniach.

– Ten błąd nie spowoduje, że osoby zarabiające do 12,8 tys. zł miałyby cokolwiek stracić. Dokonamy pewnych korekt, jeśli chodzi o rozporządzenie ministra finansów. Wszystkie osoby, którym nieprawidłowo naliczono wynagrodzenia, mają otrzymać wyrównania już w lutym – zapewnia Piotr Muller, cytowany przez portal money.pl.

Poza nauczycielami na mniejsze wynagrodzenia skarżyli się także policjanci oraz przedstawiciele innych profesji mundurowych.