W świątecznej atmosferze zaprezentowano na Dworcu Głównym trzy najnowsze pojazdy hybrydowe zamówione przez Zarząd Województwa w nowosądeckim Newagu. Łącznie na zachodniopomorskich torach jest ich już 7.

Pojazdy hybrydowe obok napędu elektrycznego mają również moduł spalinowy. Dzięki temu pozwalają na tańsze i bardziej ekologiczne przejazdy na trasach po części niezelektryfikowanych, które wcześniej musiały obsługiwać pociągi spalinowe.

– Chcemy, żeby transport na Pomorzu Zachodnim był nowoczesny i ekologiczny, a także przyjazny dla użytkowników, więc tańszy. To wszystko dają nam nowoczesne hybrydy, które zamówiliśmy jako pierwszy region w Polsce i konsekwentnie zamawiamy dalej, wymieniając naszą flotę na te nowoczesne pojazdy. Jesteśmy niekwestionowanym liderem w Polsce – podkreślał marszałek Olgierd Geblewicz.

Pierwsze hybrydy przewożą pasażerów od początku roku

Zamówione pociągi mogą poruszać się z prędkością 160 km/h (napęd z sieci trakcyjnej) i 120 km/h (silniki diesla). Wyposażone są m.in. w klimatyzację, internet bezprzewodowy, monitoring, elektroniczny system informacji pasażerskiej, sygnalizację przeciwpożarową, defibrylator i rampy ładunkowe dla wózków. Jest w nich 150 miejsc siedzących, 160 stojących oraz przestrzeń do przewozu rowerów.

Pierwsze takie hybrydy dotarły na Pomorze Zachodnie na początku roku. Później sukcesywnie dostarczane były kolejne. Obsługują przede wszystkim relacje Szczecin – Kołobrzeg – Koszalin i Szczecin – Szczecinek.

– Ten sposób realizacji połączeń już nam się sprawdził. Możemy bardziej swobodnie dopasowywać połączenia, również tam, gdzie nie ma trakcji. Nie trzeba się przesiadać, jest dużo ekologiczniej i sprawniej – mówił wicemarszałek Tomasz Sobieraj.

Czy będą kolejne zamówienia?

Za siedem pojazdów hybrydowych Województwo Zachodniopomorskie zapłaciło łącznie ponad 170 mln zł (zakupy były dofinansowane ze środków unijnych). Zamówienie złożone w Newagu opiewało na dwa pociągi, z opcją rozszerzenia go w późniejszym terminie o maksymalnie 10 pojazdów. Na razie samorząd województwa skorzystał z tego połowicznie.

– Jeszcze mamy czas na dokończenie zamówienia i liczę, że kolejne hybrydy od nas jeszcze się tutaj pojawią – mówi Sławomir Walaszek, kierownik Działu Zarządzania Projektami w Newagu.

Na razie ze strony Zarządu Województwa nie padły jeszcze w tej sprawie oficjalne deklaracje.