Rząd RP i samorządy szykują się do podziału środków europejskich z perspektywy unijnej 2021-2027. Wstępne informacje są pozytywne dla naszego regionu – alokacja będzie przynajmniej tak wysoka jak w poprzedniej perspektywie. Władze regionu zwracają jednak uwagę, że wstępne wyliczenia wskazywały na przyznanie Pomorzu Zachodniemu kwoty 1,7 miliarda euro, a nie 1,6 mld. – Gdzie się podziało 100 milionów Euro? One zostały gdzieś przesunięte ręcznie – mówi Marszałek Województwa Olgierd Geblewicz.
Marszałek sugeruje: niewidzialna ręka w Ministerstwie Finansów zabiera nam pieniądze
Według władz regionu Ministerstwo Finansów obcina środki unijne regionom, które nie są przyjazne obecnej władzy. Marszałek Geblewicz zasugerował, że obiektywne algorytmy wskazują, że do naszego województwa powinno trafić więcej pieniędzy, niż zapowiedział minister.
– Pozwoliłem sobie zaprosić pana ministra Budę na sesję sejmiku, gdy przedstawiono podział funduszy unijnych na przyszłą perspektywę unijną. To dość skomplikowane algorytmy. Rząd PiS zaproponował trzy, z których wynika podział pieniędzy na polskie regiony. Okazuje się, że z pierwszego algorytmu otrzymamy 1,3 mld euro, 218 mln euro z drugiego algorytmu, a z trzeciego 185 mln euro. 1,7 miliarda to łącznie była kwota satysfakcjonująca, wyższa niż w tej perspektywie. Niewidzialna ręka w Ministerstwie Finansów przyznała nam jednak ostatecznie 1,6 miliarda euro, czyli odebrano nam 103 miliony – mówi Olgierd Geblewicz. – Województwo łódzkie zyskało 200 milionów poza algorytmem. Nie zgadzamy się na takie przesuwanie pieniędzy. I nie przekonuje nas argumentacja, że mamy więcej, niż mieliśmy.
Najbliższa sesja sejmiku zachodniopomorskiego, na której poruszony zostanie temat absorpcji środków unijnych, odbędzie się we wtorek, 21 września.
80 milionów złotych mniej dla Szczecina przez Polski Ład?
Głos zabrał również poseł Arkadiusz Marchewka, który w swojej wypowiedzi odniósł się także do strat ponoszonych przez samorządy wskutek nowych regulacji podatkowych.
– Polski Ład to cios w polskie samorządy. Do kas samorządów nie wpadnie 112 miliardów złotych, to nieprawda, że te pieniądze trafią do samorządów w formie subwencji. Polskie samorządy będą mocno na minusie. Wstępne szacunki władz Szczecina szacują, że do kasy miasta nie trafi 80 milionów złotych – mówi poseł Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Marchewka. – To pieniądze, które mogłyby zostać przeznaczone na budowę szkół i przedszkoli czy zakup nowych pojazdów komunikacji miejskiej. W tym czasie, gdy wiele krajów dostaje pieniądze na służbę zdrowia, edukację i ekologię, Polska może dostać jedynie kary. Może nas to kosztować dziennie miliony euro.
Komentarze
12