Najpierw mieszkańcy Gumieniec sami uporządkowali zadrzewiony teren, teraz otrzymali zapewnienie, że zielone działki nie zostaną sprzedane tylko przeznaczone na funkcje społeczne i oświatowe. „Jednak odpowiedź prezydenta Szczecina nie jest satysfakcjonująca dla mieszkańców” – uważa Andrzej Radziwinowicz, współprzewodniczący partii Zieloni.
Temat budowy parku przy ul. Cukrowej rozbrzmiewa wśród mieszkańców Gumieniec już od dłuższego czasu. Petycja o utworzenie zielonego terenu trafiła do prezydenta Szczecina w połowie czerwca. Podpisało się pod nią 1200 mieszkańców.
„Niekonkretna i niejednoznaczna odpowiedź”
W ostatnich dniach Andrzej Radziwinowicz poinformował, że miasto zmieni swoje plany co do zadrzewionych działek. Nie zostaną sprzedane, tylko przeznaczone na funkcje społeczne i oświatowe.
– Wiemy na pewno, że udało nam się uratować część drzew, które ze względu na brak zieleni wokół, są zielonymi płucami okolic ulicy Cukrowej. To wielki sukces wszystkich mieszkańców Szczecina, którzy wsparli inicjatywę „Tak dla Parku przy Cukrowej” – mówi. Jednocześnie dodaje, że odpowiedź prezydenta jest jednak „niekonkretna i niejednoznaczna”.
„Chyba nie chcemy powtórek z Przygodnej?”
– Jeśli słowo zostanie dotrzymane, część drzew zostanie uratowanych. Rodzi się jednak pytanie, czy nie warto ulokować wspomnianych placówek oświatowych w obrębie pierwotnie planowanej działki dla szkoły, która znajduje się kilkaset metrów dalej? – zastanawia się współprzewodniczący szczecińskiego oddziału partii Zieloni.
Mieszkańcy również uważają, że nie warto ingerować w rosnącą zieleń. – Przecież ulokowanie tam szkoły, przedszkola i żłobka będzie wymagało dokonana wycinek. Chyba nie chcemy powtórek z Przygodnej? Czy nie lepiej zrobić duży park, któremu bliżej do parku niż do osiedlowego skweru? – argumentuje Radziwinowicz.
„Park jest potrzebny tu i teraz!”
Mieszkańcy przekonują, że „park jest potrzebny tu i teraz” i proponują dwa rozwiązania. Pierwsze to przeznaczenie działki nr 7/1 na cele oświatowe, co ma być zgodne z ideą prezydenta Szczecina z 2019 roku.
– Jej powierzchnia pozwala na powstanie tam szkoły, boiska, przedszkola i parkingu – zapewnia Andrzej Radzinowicz. Tym samym pozostałe nieruchomości miałyby zostać urządzone pod tereny zielone.
Druga propozycja mieszkańców to przeznaczenie na cele oświatowe części wydzielonej działki 7/1 oraz działek 7/2 i 7/3. Wówczas tereny oświaty „zostaną oddalone od torowisk i hałasu generowanego przy ul. Cukrowej”. Zdaniem mieszkańców, „pozwoliłoby to na zachowanie jak największej liczby istniejących drzew, a znaczna część terenu byłaby otwarta na zieleń”.
Komentarze
0