„Zapraszamy na aleję Wojska Polskiego, usychają posadzone drzewa” – mieszkańcy Szczecina są zaniepokojeni stanem młodych platanów. Niektóre z sadzonek mają uschnięte liście, a część nie ma ich już wcale. „Dlaczego tak się dzieje? Czy to normalne, że dwa miesiące po posadzeniu, drzewa gubią liście?” – pytają. „Drzewa mają zapewniony dostęp do wody” – zapewnia Piotr Zieliński ze Szczecińskich Inwestycji Miejskich.
Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia na przebudowywanym fragmencie alei Wojska Polskiego pojawiły się pierwsze sadzonki platanów klonolistnych. Młode drzewa mają minimum 7 metrów wysokości. Do Szczecina przyjechały ze szkółki w Niemczech.
„Czy to normalne?”
Wówczas wielu mieszkańców obawiało się, że sadzonki nie przyjmą się i uschną. Teraz zaniepokojona straż sąsiedzka zgłosiła się do redakcji wSzczecinie.pl z prośbą o interwencję w sprawie młodych platanów.
„Nie mają już liści albo są uschnięte. Dlaczego tak się dzieje? Czy to normalne, że dwa miesiące po posadzeniu, drzewa gubią liście?” – pytają. „Zapraszamy na Wojska Polskiego, usychają posadzone drzewa”. „Dla kilku jest już chyba za późno, niestety uschły”. „Totalna olewka aż wstyd” – krytykują kolejni.
Platany nie lubią suszy
– Sadzonki miały już liście, więc były przesadzane już po fazie zimowego uśpienia. Dlatego mogły uschnąć po przesadzeniu. Najważniejsze, żeby do zimy dobrze się zaadoptowały – uspokaja radny miejski i przewodniczący partii Zieloni Przemysław Słowik. – Wiosną przyszłego roku zobaczymy, czy się przyjęły i wypuszczą nowe liście.
Jednocześnie Przemysław Słowik ma wątpliwość czy drzewa są regularnie podlewane. – Szczególnie teraz, w okresach suszy. Platany bardzo nie lubią suszy, a takie młode nie mają dostatecznie rozwiniętych korzeni, żeby czerpać z wód gruntowych – podkreśla.
Przypomnijmy, że niecały miesiąc temu magistrat poinformował o specjalnym systemie, który ma zapewniać drzewom stałe nawodnienie bez straty wody. „Montaż tego systemu na alei Wojska Polskiego to działania pilotażowe w zakresie utrzymania zieleni w Szczecinie” – informował wówczas Piotr Zieliński ze Szczecińskich Inwestycji Miejskich.
„Mechanizm obronny spowodowany zmianą warunków”
– Stan sadzonek cały czas jest monitorowany zarówno przez generalnego wykonawcę, jak i inspektorów nadzoru inwestycyjnego. To jak drzewa aktualnie wyglądają, spowodowane jest najprawdopodobniej ich reakcją na przesadzenie w nowe miejsce – informuje portal wSzczecinie.pl Piotr Zieliński.
Miasto podejrzewa, że reakcja młodych platanów, to „mechanizm obronny spowodowany zmianą warunków”. – Mamy do czynienia z okazami kilkuletnimi, które mogą być bardziej podatne na takie kwestie – podkreśla rzecznik prasowy SIM.
„Drzewa mają zapewniony dostęp do wody”
Piotr Zieliński jednocześnie zapewnia, że „wdrożono także dodatkowe działania zapobiegawcze”. To m.in. profilaktyczne opryski i obsypanie drzew ziemią kompostową „w celu zwiększenia powierzchni odbioru wody oraz odizolowania brył korzeniowych od wysokich temperatur”.
– Drzewa mają zapewniony dostęp do wody. Wykonywane jest regularne podlewanie zapewniające średnio 20-30 litrów wody dziennie – zapewnia przedstawiciel Szczecińskich Inwestycji Miejskich. – Oprócz systemu piddler, który zapewnia dostęp do wody, trwa również budowa, zgodnego z projektem przebudowy alei Wojska Polskiego, tradycyjnego rurowego systemu nawadniania.
Komentarze
0