Modernizacja nitki wyjazdowej z miasta mogłaby rozpocząć się najwcześniej po przyszłorocznym finale regat The Tall Ships Races 2024. Wcześniej jednak Szczecin musi mieć na nią pieniądze. Stąd wniosek o 30 mln zł dofinansowania z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych.

Przypomnijmy, że w latach 2017-18 wyremontowano nitkę wjazdową Trasy Zamkowej. Wtedy kosztowało to 40 mln zł. Teraz można spodziewać się dużo wyższej sumy, bo ceny materiałów i usług budowlanych znacząco poszły w górę.

– Z uwagi na szacunkowy duży koszt inwestycji i brak środków z Krajowego Planu Odbudowy, miasto złożyło wniosek o maksymalne dofinansowanie w ramach kolejnej edycji Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Wnioskowana kwota to 30 mln zł – informuje Piotr Zieliński, rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji.

Prace na pewno nie rozpoczną się przed finałem The Tall Ships Races 2024, by nie paraliżować tej wielkiej imprezy plenerowej.

Dostosują dokumentację i kosztorys

Na razie miasto zleciło swojej spółce Szczecińskie Inwestycje Miejskie aktualizację dokumentacji projektowej planowanego remontu. Jej koszt to 10 tys. zł.

– Dokumentacja musi zostać zaktualizowana m.in. z uwagi na konieczność posiadania aktualnych kosztorysów na moment przetargu oraz uzyskanie niezbędnych uzgodnień i decyzji umożliwiających rozpoczęcie robót – tłumaczy Piotr Zieliński.

W ramach tego zadania nie wyburzą łącznic

Remont nitki wyjazdowej Trasy Zamkowej nie będzie wiązał się z wyburzeniem łącznic. Planowane jest to natomiast w związku z innymi inwestycjami: budową Mostu Kłodnego (stoi pod znakiem zapytania) i budową parkingowca pod Trasą Zamkową (jest już mocno opóźniona względem pierwszych zapowiedzi).

Bez zmian pozostaną dwie łącznice, z których kierowcy korzystają najczęściej: zjazd od strony Prawobrzeża w kierunku Wałów Chrobrego i stoczni oraz wjazd od strony Wałów Chrobrego w kierunku Prawobrzeża. Do rozbiórki przeznaczone są wówczas trzy łącznice, na których częstotliwość ruchu jest mniejsza.