Po weekendzie rozpoczynają się egzaminy maturalne. Tysiące uczniów w naszym regionie przystąpi do egzaminu dojrzałości miesiąc później, niż przewidywał standardowy kalendarz. Matury będą inne niż w ubiegłych latach – bez części ustnej i z koniecznością przestrzegania reżimu sanitarnego. Gościem programu "Studio wSzczecinie.pl" był zachodniopomorski wicekurator oświaty Jerzy Sołtysiak, który opowiedział, jak egzaminy będą wyglądać w tym roku.

Dystans, ograniczona liczba uczniów w sali i brak egzaminu ustnego

Egzaminy maturalne powinny rozpocząć się 4 maja br., ale ze względu na pandemię koronawirusa przełożono je o ponad miesiąc. Jak zatem będą wyglądać matury w tym roku? Inaczej, ale jak zapewnia zachodniopomorski wicekurator oświaty, zarówno uczniowie, jak i rodzice nie mają powodów do niepokoju.

– Musimy pamiętać, że życie i zdrowie uczniów i nauczycieli jest najważniejsze. Musimy więc sprostać wszelkim oczekiwaniom i wytycznym Głównego Inspektora Sanitarnego. Odległość na sali egzaminacyjnej powinna wynosić minimum 1,5 metra. Powiedziane jest także, że jeżeli na sali zasiada więcej niż 30 uczniów, to zespół wspomagający musi być zasilony o nowych członków. Zalecenia GIS sugerują, by egzaminy odbywały się w mniejszych grupach, ale w większej liczbie klas – mówi Jerzy Sołtysiak, zachodniopomorski wicekurator oświaty.

"Nie wyobrażamy sobie sytuacji, że przed szkołą gromadzi się tłum uczniów, jeden stoi przy drugim i czekają na wprowadzenie do sali"

Pomieszczenia, w których maturzyści będą zdawać egzaminy, muszą być do tego specjalnie przygotowane. Na szczęście wytyczne przekazywane szkołom przez kuratorium oświaty nie są tak restrykcyjne jak można byłoby się spodziewać.

– Sugestie ogólne mówią o tym, jak powinni się uczniowie zachowywać od momentu przyjścia do szkoły. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, że przed szkołą gromadzi się tłum uczniów, jeden stoi przy drugim i czekają na wprowadzenie do sali. Uczniowie będą dzieleni według klas, każdy powinien przyjść na osobną godzinę. Przed szkołą obowiązuje dystans, powinni przyjść w maseczkach lub przyłbicach. Powinny być one zdjęte dopiero na sali egzaminacyjnej. Środki dezynfekujące mają być przygotowane i dostępne – wylicza Sołtysiak.

Co jeżeli uczeń zacznie się źle czuć w czasie egzaminu? – Wytyczne przewidują, że jeżeli w trakcie egzaminu ktoś zacznie wykazywać niepokojące objawy zdrowotne, to dla takiej osoby powinno być przygotowane oddzielne pomieszczenie – wyjaśnia zachodniopomorski wicekurator oświaty. – Uspokajam rodziców. Ważne jest, by każdy uczeń był zdrowy, należy przestrzegać określonych norm – dodaje Jerzy Sołtysiak.

Uczniowie, którzy nie wezmą udziału w pierwszym terminie matur, mogą zdać egzaminy w terminie rezerwowym.