Gdziekolwiek Fisz Emade Tworzywo się pojawia na żywo, tam frekwencja jest zapewniona. Pierwszy szczeciński występ tego składu (11 kwietnia) został bardzo szybko wyprzedany, zatem organizatorzy postarali się o jeszcze jedną datę. Twórcy albumu "Mamut" zagrali więc w Hormonie także w niedzielę (12 kwietnia).
Rozpoczęli od utworu "Wróć". To numer dziewięć na płycie "Mamut" i ten album zdominował oczywiście set-listę wieczoru. Pięciu panów z Tworzywa wykonało jeszcze takie utwory  jak "Bieg","Pył", "Ślady" (i to dwukrotnie), "Zwiedzam świat", "Wojna" i "Dzień dobry". Bardzo rockowo zabrzmiał numer "Karate" (dzięki gitarze Michała Sobolewskiego). 
 
Fisz niewiele mówił w przerwach - zazwyczaj przedstawiał swoich kolegów. Więcej słów wypowiedział przy okazji cudzej kompozycji, która znalazła się wśród przygotowanych utworów. Instrumentyalny "Magic Fly" francuskiej grupy Space w wersji Tworzywa był ciekawym skokiem w przeszłość.Fisz wspomniał o tym, że tak właśnie muzyka insirowała zespół podczas nagrywania "Mamuta". 
 
Repertuar tego występu uzupełniły utwory z poprzednich albumów Tworzywa - m.in."Zwierzę bez nogi","Dynamit" i "Wiosna`86" i one wprawiły publikę w szczególnie dobry nastrój, wyrażony taneczną aktywnością. Pewnie widzowie oczekiwali jeszcze kilku innych hitów z przeszłości, ale i tak byli raczej zadowoleni z programu.