„Sunset park” to niewątpliwy dowód, że Paul Auster znów jest w dobrej formie. Po takich książkach jak „Człowiek w ciemności”, „Niewidzialne”, które były interesujące, ale raczej poniżej poziomu najlepszych jego dzieł, otrzymujemy w przekładzie Marii Makuch (dzięki wydawnictwu „Znak”) powieść bardzo emocjonującą i dramatyczną.
Outsider na Florydzie
Głównym jej bohaterem jest Miles Heller. To młody, ambitny człowiek, który próbuje znaleźć miejsce, w którym mógłby oczyścić się ze swoich traumatycznych przeżyć. Kiedyś był świadkiem śmierci swego przyrodniego brata i to zdarzenie praktycznie nieodwracalnie naznaczyło jego psychikę. Niedługo po tym fakcie przerwał studia na uniwersytecie i teraz przemierza całe Stany Zjednoczone, pracując w różnych zawodach. Kiedy los rzuca go na Florydę, wydaje się, że tam wreszcie pozostanie dłużej. Dzięki „Wielkiemu Gatsby`emu” poznaje młodszą o kilka lat, urodziwą kubańską dziewczynę, o imieniu Pilar i po pewnym czasie oboje zamieszkują razem. Miles „w jej ciele czuje się bezpieczny i jeśli kiedykolwiek odważy się ją zostawić, wie, że będzie tego żałował do końca swoich dni.”
Relacje i konflikty
To jeden z kilku wątków tej powieści, w której wszystkie wydarzenia zostały opowiedziane z kilku perspektyw. Na dalszych stronach poznajemy bowiem mieszkańców opuszczonego domu w nowojorskim Sunset Park. Intelektualnego ekstremistę Binga, sfrustrowaną malarkę Ellen i pracownicę PEN Clubu - Alice, która pisze doktorat na temat odzwierciedlenia w sztuce relacji i konfliktów między kobietami i mężczyznami w powojennej Ameryce.
Film, który warto zobaczyć by lepiej zrozumieć książkę Austera to „Najlepsze lata naszego życia” Williama Wylera.Ten melodramat z 1946 roku to niemalże obsesja Alice, która analizuje to dzieło bardzo wnikliwie gdyż bardzo dobrze przekazuje stan świadomości tego pokolenia.
Szpital rzeczy
Bing prowadzi tzw. Szpital Rzeczy Porzuconych. „Usługi dostarczane przez ten zakład są wyjątkowe i nieocenione, za każdym razem, gdy pracuje nad następnym rozpadającym się przedmiotem należącym do zamierzchłej epoki sprzed połowy wieku, zajmuje się nim z pasją i uporem generała dążącego do wygrania bitwy”.
Morris Heller, ojciec Milesa, to kolejna ważna postać dramatu. Stracił kontakt z synem i powoli traci też swą żonę. Także sytuacja jego firmy wydawniczej nie jest dobra. On jednak dba o swoich pracowników i obiecuje, że nikogo nie zamierza zwolnić...
Finał zaskoczy
Auster bardzo precyzyjnie kreśli psychologiczne portrety wszystkich postaci, a nie jest to jedyna zaleta jego powieści. Jej akcja nie jest raczej przewidywalna i z tego powodu finał książki zaskoczy większość czytelników. Fani twórczości pisarza, odnajdą też w „Sunset Park” elementy już znane z jego z innych jego książek – częste nawiązania do historii amerykańskiego sportu numer jeden czyli baseballu oraz kwestii represjonowania twórców, którzy żyją w takich krajach jak Iran czy Chiny i nie mogą wyrażać swoich poglądów.
Komentarze
0