Już w wieku siedmiu lat założyła "wydawnictwo" i zszywała tworzone przez siebie tomiki, ilustrując je rysunkami. Zadebiutowała w gazecie „Lunkentus” w wieku kilkunastu lat. "Tove Jansson. Mama Muminków" napisana przez Boel Westin, to biografia pisarki i malarki, która stała się najsłynniejszą artystką z Finlandii. Książkę przetłumaczyła Bogumiła Ratajczak.
W pełnym wymiarze
Ten, blisko pięciuset stronicowy tom, wydany w listopadzie tego roku przez Marginesy, to niewątpliwie książka, o której marzyli wielbiciele Muminków, zwłaszcza ci, którzy pragnęli dowiedzieć się czegoś więcej o tym jak narodziły się te sympatyczne postacie. Oczywiście o tym również się dowiemy z tego dzieła, ale Westin postarała się by przedstawić swą bohaterkę w jak najpełniejszym wymiarze, udowadniając że także inne jej dokonania są godne uwagi.
Na grzbiecie słonia
Z kart tej biografii poznajemy Tove jako osobę bardzo utalentowaną, która wzrastała w atmosferze sprzyjającej twórczym dokonaniom. Urodziła się w 1914 roku w Helsinkach. Jej ojciec, Viktor był rzeźbiarzem, a matka, Signe – projektantką. Także jej bracia byli artystami: Per Olov - fotografem, a Lars - autorem i rysownikiem komiksowym. Ona sama w latach 1930-1933 studiowała malarstwo w Sztokholmie, później w Akademii Sztuki Ateneum w Helsinkach, a następnie kształciła się w tak ukochanym przez siebie Paryżu. Dużo podróżowała – m.in. po Włoszech czy Wielkiej Brytanii (jedno z ciekawszych zdjęć zamieszczonych w biografii, przedstawia ją na grzbiecie... słonia w londyńskim Zoo).
Szydercze obrazki Hitlera
Była osobą bardzo pracowitą i niezależną w swych poglądach. Współpracowała z pismem satyrycznym „Garm” „jako autorka prześmiewczych rysunków i tam zaostrzyła ołówek, aby stać się wysokiej klasy rysowniczką polityczną. W jej najlepszych satyrach widać było żądło, brak lęku i wątpliwości. Szydercze obrazki Hitlera doprowadziły do furii kręgi nazistowskie i sympatyzujące z Niemcami”
Czarne Muminki
Pomysł stworzenia Muminków swą genezę ma w latach trzydziestych ubiegłego wieku. W pamiętnikach z tej dekady „owe trolle występują jako niewidzialne istoty, które przypominają o sobie w czasie choroby”. Idea wciąż ewoluowała. Dalsze zapiski mówią bowiem o „odstraszających postaciach z podświadomości, widmowych stworzeniach ciemności, które poruszają po tym, co ukryte, o istotach z innego świata”. Na pierwszych szkicach i akwarelach Muminki były... czarne, ale w debiutanckiej książeczce „Małe trolle i duża powódź” stały się już znanymi nam białymi osobnikami. To opowiadanie (napisane w 1939 roku, ale wydane dopiero sześć lat później) zawiera w sobie opis osiedlania się trolli w Dolinie oraz ukazuje charaktery głównego bohatera, Mamusi Muminka oraz Tatusia.
Eksplozja popularności
Popularność Muminków „ekspodowała” wówczas gdy stali się bohaterami komiksów i poznali ich czytelnicy angielscy. Pod koniec lat czterdziestych oraz 1954 - 1959 Tove stworzyła (czasem współtworzyła z bratem Larsem) 22 komiksy o przygodach Muminków. Później seria była kontynuowana przez Larsa Janssona, który był samodzielnym autorem kolejnych 52 komiksów. To, że te postacie przyniosły jej sławę, powodowało także ujemne konsekwencje. „Nie akceptowano mnie jako malarki” – powiedziała w jednym z wywiadów. Tymczasem bardzo jej zależało by zostać docenioną jako twórca obrazów.
Hobbit i Alicja
W książce Boel Westin znajdziemy bardzo wiele reprodukcji dzieł malarskich Jansson, liczne autoportrety, rysunki, ilustracje (m.in. do książek „obbit, czyli tam i z powrotem” Tolkiena „Alicja w Krainie Czarów Lewisa Carrolla) fragmenty listów, pamiętników i innych archiwaliów, które zostały zgromadzone w jej umieszczonym w wieży, atelier (któremu była wierna przez ponad 60 lat).
Muzeum w Tampere
Komu jeszcze będzie mało informacji umieszczonych w „Mamie Muminków”, ten może udać się do muzeum poświęconego małym białym trollom, które działa w Tampere, w Finlandii. Poza tym warto także przeczytać powieść Tove -„Córka rzeźbiarza” dotyczącą jej przeżyć z młodości.
Komentarze
0